Polskie jaja ze stali cz.1

2
Polacy z tak dużymi jajami, że taczka nie wystarczy żeby je wozić.

Andrzej Bargiel czyli pierwszy (i jak do tej pory jedyny) człowiek na świecie który zjechał na nartach z K2 w 2018r. Druga najwyższa góra świata - 8 611m i druga najbardziej śmiercionośna z KDA 23/100 - Prawie 1/4 osób wchodzących już nie schodzi. Pierwsze miejsce należy się jednak Annapurna z KDA 32/100. Warto nadmienić, że dokonał tego bez użycia aparatury tlenowej na co (samo wejście na szczyt) decyduje się garstka osób z już i tak małej grupy podejmującej wyzwanie wejścia na szczyt.
Strefa śmierci zaczyna się na ok 8000m - tlenu jest za mało na poprawne funkcjonowanie organizmu i ujmując to w skrócie - powoli umierasz przez niedotlenienie.
W 2019r podjął próbę zjazdu z Mount Everest jednak przerwał ją ze względów niebezpiecznych warunków pogodowych. 

Wyobraź sobie zdobyć szczyt o którym większość himalaistów może sobie pomażyć. Chuj w samo wejście... Jak totalny Chad robisz to bez tlenu co już zapewnia ci dożywotnie propsy. To nie komercyjna wyprawa jak Mount Everest tylko walka o życie na jednym z cięższych technicznie szczytów na świecie. Ale oczywiście jesteś Polakiem w śmiesznych barwach redbulla, więc takie osiągnięcie ci nie wystarcza... Niedotlenienie na szczycie mówi ci "Ty weź odjeb coś śmiesznego". No więc łapiesz puszkę słodkiego napoju ze spermą byka i postanawiasz zjechać na nartach, żeby oszczędzić czas. Nie możliwe? Chłop widocznie o tym nie słyszał albo odcięło mu tlen do tego stopnia, że miał w to kompletnie wyjebane, śmiejąc się przy tym z ledwo żyjących ludzi wchodzących na szczyt.  
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13121104240417