13 kwietnia - rocznica Zbrodni Katyńskiej, nigdy nie osądzonej

187
13 kwietnia - rocznica Zbrodni Katyńskiej, nigdy nie osądzonej
Na zdjęciu zwłoki mjr Adama Solskiego z 57 Pułku Piechoty, zidentyfikowane przez Niemców w 1943 roku w Katyniu.

W obozie jenieckim prowadził dziennik, który odnaleziony stał się jednym z dowodów oraz był wielokrotnie przytaczany podczas śledztw i przesłuchań.

Zapis z 9 kwietnia 1940 roku, ostatni w życiu majora: 
"Piąta rano. Od świtu dzień rozpoczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!). Przywieziono [nas] gdzieś do lasu, coś w rodzaju letniska. Tu szczegółowa rewizja. Zabrano [mi] zegarek, na którym była godzina 6.30 (8.30). Pytano mnie o obrączkę, która (...). Zabrano ruble, pas główny, scyzoryk (...)."

Pamięci pomordowanych polskich elit i inteligencji, ich rodzin oraz milionom polskich ofiar totalitaryzmów.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Osobowość

4
Osobowość
1947, Nowy Jork, Peter Freuchen i jego trzecia żona Dagmar Cohn - duńskie małżeństwo pozujące dla Vogue do serii „Osobowości naszych czasów”. Trudno o bardziej oryginalny związek: ona, młodsza o dwadzieścia cztery lata ilustratorka czołowych magazynów modowych i on, potężny mężczyzna bez odmrożonej stopy, którą sam sobie amputował.  W swojej ojczyźnie Freuchen znany jest jako legendarny uczestnik brawurowych arktycznych wypraw, antropolog, który dwadzieścia lat mieszkał z Inuitami na Grenlandii, legenda ruchu oporu podczas II wojny światowej, działacz społeczny, aktor i pisarz. Paradoksalnie, za oceanem sławę i olbrzymie pieniądze przyniesie mu dopiero zwycięstwo w teleturnieju wiedzy „The $64,000 Question”, oglądanym przez dziesiątki milionów Amerykanów. Historię jego dziewięciu żyć możecie przeczytać w książce „Najciekawszy człowiek na świecie. Ekscentryczne życie Petera Freuchena”: https://bi*.ly/4a38CxS. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Tęcza płonie, w pracy też.

9
hej dzidy,  gdy jakieś julkowe gówno się przypierdoli o zaimki, ba jeśli ktoś w robocie powie, że macie się zwraceć vem/zei, i że to dobre jest to zastosowanie w tej kolejności mają tu przepisy niżej wypunktowane. Doceńcie te 15% minut prawnego wysrywu.
Z tym zestawem możecie śmiało pisać dło płokułatuły zarówno na julkę jak i na przełożonego który domaga sie takiego zachowania, ale może skończy się na spokojnej rozmowie, że nie warto, wasza sprawa czy se dacie wejść na głowe. Z bogiem w którego dzisiaj wierzycie!

  Art. 156. Narażenie na utratę życia lub zdrowia czyli utwierdzasz julke w chorobie psychicznej, stosując zaimki, a prawa nie chcesz łamać:
"Kto, nie mając podstaw do przypuszczenia, że niebezpieczeństwo, którego wywołanie dopuszcza się, zostanie wyeliminowane lub zminimalizowane, naraża życie lub zdrowie wielu osób albo mienie w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10."

  Art. 11. Podżeganie, to jak cię nakłaniają do zaimków bo inaczej to będzie źle:
    "Kto nakłania inną osobę do popełnienia przestępstwa, podlega karze przewidzianej dla sprawcy tego przestępstwa."

  Art. 12. Pomocnictwo, jak wyżej:
    "Kto udziela innej osobie pomocy w wykonaniu przestępstwa, podlega karze przewidzianej dla sprawcy tego przestępstwa, jeżeli wiedział o zamiarze tego przestępstwa lub mógł przewidzieć jego popełnienie."

  Art. 270. Używanie fałszywych dokumentów, skoro nie identyfikuje się jako kobieta/mężczyzna to ma fałszywy dowód tożsamości:
"Kto używa fałszywego dokumentu lub fałszywego wpisu do dokumentu, albo czyni z nich użytek, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14023399353027