Krótka historia małej łopatki.
Historia będzie bardziej obrazkowa bo tak ;)
Ten mały... ćpadel powstał jako element zestawu... Pierwszej pomocy... Różnych osób...
Ekhm.
Tak serio to była mini łopatka do kompozycji czy coś.
Za start, licha wersja ZX7016, parę frezów, ołówek i kilka pociętych korzeni.
Ekhm.
Tak serio to była mini łopatka do kompozycji czy coś.
Za start, licha wersja ZX7016, parę frezów, ołówek i kilka pociętych korzeni.
Oczywiście narzędzia tylko do stali. Najlepiej pelnoweglikowe (4 piórowy fi16 HssCo stępił się po 3 tygodniach, potem kupiłem dwupiórowy fi8 pelnoweglikowy i póki co tylko raz ostrzyłem na diamencie)
Frezowanie obwodowe, frezem fi4, potem odcięcie podstawy, nadanie kształtu. Następnie wyprowadzanie kształtu skrobakiem ślusarskim, szlifowanie no i na końcu polerowanie. Nie zdziwię was mówiąc że poleruje się filcem i pastą w sztabkach
Frezowanie obwodowe, frezem fi4, potem odcięcie podstawy, nadanie kształtu. Następnie wyprowadzanie kształtu skrobakiem ślusarskim, szlifowanie no i na końcu polerowanie. Nie zdziwię was mówiąc że poleruje się filcem i pastą w sztabkach
Już miałem odkładać jako gotowe, ale wymyśliłem żeby spróbować jeszcze wydobyć z tego coś więcej... No i stało się.
W stresie i złości zacząłem robić kolejną ale była strasznie chujowa i rozpadła mi się praktycznie na początku (wybrałem zły fragment)
Powstała więc trzecia wersja łopatki zwanej
Na końcu łopatka w zest... kompozycji 😅
Na końcu łopatka w zest... kompozycji 😅
Było sobie drzewo
Pewnego dnia przede mną otworzyła się brama garażowa i usłyszałem słowa "jest tego prawie tona. Z Namibii. Zrób z tego pieniądz."
Bez zbędnego pierdolenia. Materiał bardzo rzadki w Polsce, nie wiem jak w Europie. Colophospermum Mopane. Ponad 300 lat na pustyni w Namibii. Twarde jak łeb Walaszka.
Ciężkie jak bebzon Walaszka...
I oleiste jak pachy Walaszka.
Ciężkie jak bebzon Walaszka...
I oleiste jak pachy Walaszka.
Nie chce mi się całej historii pisać ale było wiele podejść, narzędzi, metod, sposobów żeby coś z tego zrobić i coś się udało.
Niektóre korzenie poszły w całości, inne skończyły jako ozdoby, szkatułki czy inne świeczniki.
Niektóre korzenie poszły w całości, inne skończyły jako ozdoby, szkatułki czy inne świeczniki.
Śrubke se weź i znajdź.
Śrubke se trzeba wziąć i znaleźć. Najlepiej wzmacniana, o oznaczeniu co najmniej 8.8. ta jest 10.9.
Te da się hartować. Jak już mamy śrubkę to robimy to co krasnoludy lubią najbardziej . Czyli nakurwiamy młotkiem aż będzie płaskie . Zglupiejecie ile materiału jest ze śrubki jak ja zgnieść.
Te da się hartować. Jak już mamy śrubkę to robimy to co krasnoludy lubią najbardziej . Czyli nakurwiamy młotkiem aż będzie płaskie . Zglupiejecie ile materiału jest ze śrubki jak ja zgnieść.
Chuj nie kowal jak to flexem wycinane. To wycinamy
Jeszcze troszkę pierdaszenia typu okładziny z akacji, przekładki z włókna szklanego, oksydowanie i bla bla bla
Najlepszego wam, dzidowcy, płci obojga.
Serdeczne życzenia od tego zjeba od noży.
Serdeczne życzenia od tego zjeba od noży.