Chevrolet Corvette SS [1957]
Motoryzacja
5 l
0
Numbers Built: 1
Configuration: 90º V8
Location: Front, longitudinal
Displacement: 4.638 l (283.0)
Aspiration: N/A
Power: 310 bhp
Gearbox: 4-speed manual
Drive: RWD
Weight: 850 kg
Top Speed: 295 km/h (183 mph)
0-100:
Gdy w '53 pokazano C1, to średnio się on nadawał do wyścigów. Zestawiano go z 300 SL Mercedesa, który ważył to samo a miał lepsze hamulce, lepiej się prowadził a koni mechanicznych, to miał od ch*ja do płota. Corvetta nawet nie miała podejścia, ale gdy już dostała V8, to ojciec projektu - Zora Arkus-Duntov, rozpoczął prace nad przeróbkami na tor.
Amerykański kierowca John Fitch dostał 4 sztuki takiego pojazdu na 12-godzinny wyścig na Sebring w 1956. Takie Chevrolety miały sportowe zawieszenie i przerabiany silnik. Nowy rozrząd, przeniesione kolektory i po dwa poczwórne gaźniki - słowem... 250 koni. I to dało 9 miejsce na mecie.
Potrzebny był nowy projekt. Występ na Sebring był dość obiecujący, więc Duntov zaczął grzebać nad kompletnie nowym pojazdem. Cała karoseria z magnezu została umieszczona na rurowej ramie. Na tylną oś trafiły DeDiony.
Auto nazwano SS i dano szanse dojść do głosu na Sebring 1957. John Fitch miał zasiąść za kierownicą podczas 12-godzinnego wyścigu. Otwarcie było dość obiecujące a Fitch stanowił niemałe zagrożenie w stawce. Niestety, na 23 okrążeniu musiał się wycofać. Później jeszcze zmontowano taki plastikowy daszek do testów ale, mimo iż pojazd dawał radę w dziewiczym wyścigu, to już nigdy nie pojechał na tor. W 1958 pomagał tylko testować nową wyścigową Corvettę Stingray.
Configuration: 90º V8
Location: Front, longitudinal
Displacement: 4.638 l (283.0)
Aspiration: N/A
Power: 310 bhp
Gearbox: 4-speed manual
Drive: RWD
Weight: 850 kg
Top Speed: 295 km/h (183 mph)
0-100:
Gdy w '53 pokazano C1, to średnio się on nadawał do wyścigów. Zestawiano go z 300 SL Mercedesa, który ważył to samo a miał lepsze hamulce, lepiej się prowadził a koni mechanicznych, to miał od ch*ja do płota. Corvetta nawet nie miała podejścia, ale gdy już dostała V8, to ojciec projektu - Zora Arkus-Duntov, rozpoczął prace nad przeróbkami na tor.
Amerykański kierowca John Fitch dostał 4 sztuki takiego pojazdu na 12-godzinny wyścig na Sebring w 1956. Takie Chevrolety miały sportowe zawieszenie i przerabiany silnik. Nowy rozrząd, przeniesione kolektory i po dwa poczwórne gaźniki - słowem... 250 koni. I to dało 9 miejsce na mecie.
Potrzebny był nowy projekt. Występ na Sebring był dość obiecujący, więc Duntov zaczął grzebać nad kompletnie nowym pojazdem. Cała karoseria z magnezu została umieszczona na rurowej ramie. Na tylną oś trafiły DeDiony.
Auto nazwano SS i dano szanse dojść do głosu na Sebring 1957. John Fitch miał zasiąść za kierownicą podczas 12-godzinnego wyścigu. Otwarcie było dość obiecujące a Fitch stanowił niemałe zagrożenie w stawce. Niestety, na 23 okrążeniu musiał się wycofać. Później jeszcze zmontowano taki plastikowy daszek do testów ale, mimo iż pojazd dawał radę w dziewiczym wyścigu, to już nigdy nie pojechał na tor. W 1958 pomagał tylko testować nową wyścigową Corvettę Stingray.