Incepcja

16
Jeśli podczas oglądania "Incepcji" mieliście mały mętlik, to wiedzcie, że rzeczywistość przerasta filmową fikcję. Przenosimy się do Wielkiej Brytanii. Miranda Yardley (na zdjęciu) to według papierów kobieta po pięćdziesiątce, chociaż jeszcze 10 lat temu była mężczyzną. Wtedy to zadecydowała, że nie chce być mężczyzną i oficjalnie zmieniła płeć na kobietę. Po kilku latach poglądy jej się pozmieniały i obecnie jest transpłciową krytyczką kultury transpłciowej.

Niedawno na Twitterze między Mirandą a inną osobą doszło do sporu. Ostra dyskusja dotyczyła planowanych zmian w prawie Wielkiej Brytanii, które pozwalałoby każdemu na zmianę płci bez potrzeby przechodzenia operacji. Yardley od dawna utrzymuje, że chociaż tożsamość płciowa jest elastyczna, to niezaprzeczalnym faktem, który należy uznawać, jest płeć biologiczna. Miranda Yardley stwierdziła nawet, że sama biologicznie nadal jest mężczyzną. Tym samym sprowadziła na siebie niemałe problemy.

Rozmówcą Mirandy okazała się Helen Islan, matka "dziecka transpłciowego" pracująca dla grupy Mermaids (ang. Syreny), która wspiera "młodzież transpłciową". Oskarżyła Mirandę o transfobię i doprowadziła ją aż do sądu za "hate crime" czyli przestępstwo mowy nienawiści. Tym samym Miranda Yardley stała się pierwszą w historii osobą trans oskarżoną o transfobię i to pośrednio wobec samej siebie.

Tego nie zniósł już sam sędzia, który zamknął sprawę. Tak lewica po raz n-ty próbowała zjeść własny ogon.

#światwedługlewicy

źródło https://pluralist.com/trans-woman-hate-crime-judge/

#kamienikupa
Incepcja
0.045541048049927