Pytanie o książkę

21
Witam szanownych Dzidowców i szanowne zmywarki z Jbzd.pl, kilka lat temu czytałem książkę i i jej nie dokończyłem, nie potrafię przypomnieć sobie tytułu za cholere i w google też nie mogę nic znaleźć. Wydarzenia w książce działy się po jakiejś wojnie atmowej, główną antagonistą była młoda dziewczyna która żyła w takiej enklawie w podziemiach miasta, krótko tam ludzie żyli ogólnie, uczyła się na łowcę czy wojownika i na koniec testu dostawała sztylety i musiała zabić jakiegoś dzieciaka na koniec testów, potem zaatakowały jakieś zmutowane ludzie tak jak by bestie, uciekła z jakimś typem który żył w dzieciństwie na powierzchni i jakimś cudem trafił tam na dół, potem trafili na jakąś bandę dzieciaków które zabijały wszystko co się rusza, tam też potwory zaatakowały i musieli uciekać z przywódcą tej bandy i jego niewolnicą, Książka była chyba trzy tomowa, ciemna okładka bodajże bordowa, na tyle okładki był właz od studzienki lub krata i wystawała z niej czarna, pomarszczona zmutowana dłoń, dzięki jak ktoś przeczytał do końca i może jakoś pomoże, już wypierdalam.
0.03925895690918