Mężczyzna

14
Każdy z nas pamięta grzech pierwordony z Biblii. Bóg mówi:

"Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spozywać do woli, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno CI jeść." Ale zauważmy czego Bóg nie mówi Adamowi.
Nie ma ostrzeżenia ani instrukcji na temat tego, co miało się zdarzyć, czyli kuszenia Ewy. To jest po prostu zdumiewające. Wyraźnie brakuje w dialogu Boga i Adama czegoś w rodzju: "Admiae jeszcze jedno. We wtorek za tydzień, około czwartej po południu, Ty i Ewa pójdziecie do sadu i zdarzy się coś niebezpiecznego. Adamie słuchasz mnie? Od tego momentu zależy los całej ludzkiej rasy. A teraz, posłuchaj, co chcę żebyś zrobił..." Bóg tego mu nie mówi. O ile nam wiadomo, nawet o tym nie wspomina. DObre nieba - dlaczego?! Ponieważ Bóg wierzy w Adama. Adam do tego właśnie jest przeznaczony - radzenia sobie w kłopotach. NIe potrzebuje szczegółowych instrukcji, bo wlasnie do tego jest stowrzony. Adam ma juz wszystko, czego potrzebuje, w swoim projekcie, w swoim sercu.

Nie trzeba przypominać, że historia nie kończy sie dobrze. Adam zawodzi, zwodzi Ewę i resztę ludzkości. Gdziee jest Adam gdy wąż kusi Ewę? Stoi obok i nic nie robi "Dała swojemu mężowi, który był z nią, a on zjadł." Co robi Adam? Nic, absolutnie nic. NIe kiwa palcem, nie ryzykuje, nie walczy, nie ratuje Ewy. Chwyta go paraliż, Adam wypiera się swej natury nic nie robiąc. To jest grzech, postępowanie niezgodnie ze swoją naturą. Odtąd każdy mężczyzna nosi tę skazę. Każdy z nas powtarza codziennie grzech Adama. Nie ryzykujemy, nie walczymy i nie ratujemy "Ewy".


Na podstawie ksiazki
Dzikie serce
tesknoty meskiej duszy
Mężczyzna
0.050226926803589