Dlaczego Bóg podejmuje "takie" decyzje?

18
Wychodząc od fragmentu z Rz 9, 19-29 - poelcam przeczytać cały rodział 9:

(19) Powiesz mi: Czemu więc obwinia? Kto sprzeciwi się Jego woli? (20) Człowieku, a kim ty właściwie jesteś, że tak przemawiasz do Boga? Czy może jakaś rzecz powiedzieć temu, kto ją wykonał: "Dlaczego w ten sposób mnie wykonałeś?. (21) Czy garncarz nie może z tej samej gliny wykonać jednego naczynia z przeznaczeniem do szlachetnych celów, a drugiego do nieszlachetnych? (22) Jeśli więc Bóg, chcąc ukazać swój gniew i ujawnić swoją moc, z wielką cierpliwością znosił naczynia gniewu, nadające się na zatracenie, (23) aby okazać bogactwo swej chwały wobec naczyń zmiłowania, które wcześniej przygotował dla chwały, (24) wobec nas, których powołał nie tylko spośród Żydów, ale i spośród pogan.... (25) Tak właśnie mówi u Ozeasza: Nazwę "nie mój lud - ludem moim i "niemiłowaną - umiłowaną. (26) I stanie się, że w miejscu, gdzie powiedziano im: "Nie jesteście moim ludem, tam właśnie zostaną nazwani synami Boga żyjącego. (27) Izajasz zaś woła o Izraelu: Choćby Izraelici byli liczni jak piasek morski, jedynie reszta będzie zbawiona. (28) Pan wypełni swoje słowo na ziemi, całkowicie i szybko. (29) Jak zapowiedział Izajasz: Gdyby Pan Zastępów nie pozostawił nam potomstwa, stalibyśmy się jak Sodoma, bylibyśmy podobni do Gomory.

I tłumaczenie

Skoro Bóg każdego człowieka obdarza jakimś szczególnym powołaniem i przydziela mu określoną rolę do wypełnienia, to dlaczego potem oskarża kogoś za Jego czyny. Przecież z woli Boga każdy czyni własnie to, czego chce Bóg. SW PAwel sprzeciwia sie takiemu rozumowaniu wykazujac, ze juz w samych zalozeniach jest ono bledne. Bld polega na tym, ze probuje Stwórce postawic na równi ze stworzeniem. Tymczasem roznica jest istotna.

Bog jest wieczny, a czlowiek smiertelny i stowrozny, Bóg wszechmocny, czlowiek słaby, Bóg swiety, człowiek grzeszny. Bog jest miłością, człowiek zaś tylko daży do o miłości, czu się kochać. W takiej sytuacji wzywanie Boga i kazanie Mu, zeby sie tłumaczyl jestpozbawione sensu i graniczy z zuchwaloscią. Jedynym, który ma prawo oskarzac jest Bóg, bo to Jego milosc zostala odrzucona, Jego Prawo jest łamane,. POjawia sie pytanie. Dlaczego Bóg dopuszcza do tego, żeby człowiek czynił coś, co jest złe? Dlaczego Bóg "nie zagrodzi" drogi człowiekowi, która wiedzie do buntu, niewiernosci i nieszczescia? Dzieje sie tak, bo posrod ludzkich niewiernosci i zła, czynionego przez ludzi, Bóg realizuje swój odwieczny plan zbawienia. NIewiernosc Żydów była okazją do tego by okazac miłosierdzie poganom. Bóg wiedząc od poczatku, ze Lud wybrany sie zbuntuje, zaplanował zbawienie i gdy nastał odpowiedni wg NIego moment posłał Jezusa na swiat.
Dlaczego Bóg podejmuje "takie" decyzje?
0.044299125671387