Zegz, nargotygi i rog and roll

2

Jedyne w swoim rodzaju, heavy metalowe riffy wybrzmiewające z Marshallowskiej ściany 2204-ek za plecami zespołu. Tak, Proszę kolegów metali. To jedyny i niepowtarzalny, Judas Priset "at their's finest" :) Proszę rozkoszować się old schoolowym heavy metalem, pełnym seksu, narkotyków i alkoholu, szczególnie na backstageu po koncercie. To już nie wróci. Pzdr. dla fanów :)

0.057388067245483