Taka mała debatka

35
Na pewno znajdą się tutaj miłośnicy zwierząt i orędownicy haseł " nie jedz mięsa !" Dla tego chciałbym Julki z wami o tym podebatować.

Dla czego uważacie, ze jeśli mały procent ludzi zaprzestanie jedzenia mięsa to coś to zmieni ? Nic nie zmieni. Kurczaczek, krówka, świnka czy owieczka nie są postrzegane jako zwierzątka tylko jako produkt na ubój, specjalnie po to się je hoduje, nie mają żadnego innego zastosowania w przyrodzie jak tylko to żeby coś je zeżarło. No ewentualnie owieczka może być owieczką bo dzięki temu babcia zrobi ci sweterek na święta, to wtedy ta owca ma trochę lepsze traktowanie, ale koniec końców i tak ląduje u kogoś na talerzu... Tylko ta średniowieczna Europa jest tak słaba żeby brać takie brednie w ogóle pod uwagę. Muzułmanie, Chińczycy, Indie mają to totalnie w dupie, potrafią gorzej traktować ludzi, może tym się zajmiecie hmm ?
Możecie mi mówić, że są chujowo traktowane takie zwierzęta, ale co z tego, to się urodziło tylko po to żeby zostało zjedzone, ile takie kurczaki są 'męczone' dwa miesiące ? i już są w lodowce w biedronce - 'męczone' bo co, bo eliminuje się słabe osobniki ? No cóż, to jest hodowla a nie przedszkole. Myślisz ze na wolności będzie im lepiej ? No nie będzie, zaraz je wpierdoli jakaś kuna czy inny szop.

Ale jestem otwarty na argumenty, jeśli mnie przekonasz, to kto wie ..?
Taka mała debatka
0.048417091369629