Wiatrówki part 9
Hobby
4 l
7
Witam dzidówki i dzidowców . Dzisiejsza wrzutka bedzie nie tyle o samej broni co pewnym triku o którym konstruktorzy pomysleli zanim ktos zacznie majstrowac przy ich dziecku metodami chałupniczymi w celu zwiekszenia mocy o trzy - cztery jule.A więc owa broń to Theoben Rapid pierwszej genaracji . Bardzo ciekawa od strony techniczno-uzytkowej bo była jedna z pierwszych wiatrówek PCP ktorej toważyszył sysem mulishot mogącą konkurować z procami spod znaku Air Arms czy Daystate a przy tym cenowo była dostępna dla każdego .Magicy z Theoben Engineering postanowili skonstrułować solidną , prosta broń ktora bedzie przy tym powtarzalna i sprosta wymaganiom nawet wybrednych strzelców i tak na świat przyszedł Rapid . pierwsze egzemplarze były dostepne od 1990 roku i odrazu zyskały sympatie odbiorcow . Na tym jednak nie poprzestano . mozna bylo z niewielką dopłata wejść w posiadanie Rapida ze specjalną funkcją polegajaca na włożęniu malego metalowego pina w otwór z tyłu broni . co to dawalo ? zciskało sprężyne odpowiedzialna za udeżenie tak zwanego mlotka ktory zwalnia cisnienie bedące odpowiedzialne za wyrzut śrutu . Zabieg ten pozwalał na ... i tu uwaga ... PODWOJENIE mocy(no prawie-dokładnie 80-90 %) ale to i tak sporo bez majstrowania przy wnetrznosciach . Czyli przy legalnym limicie 17 J uzyskiwano ponad 30 J co w połaczeniu z cieższym śrutem robilo wrażenie i w razie przypału z bagietami wyciągamy ten dynks i mogą sobie badac moc jak tylko chcą. Mega skuteczne i celne urządzenie jakim jest rapid z ową funkcją plasuje go w czołówce najbardziej poszukiwanych strzelb tego typu(tych starszych) w UK . Taki youngtimer wśród wiatrówek . Ceny od £550 w góre a niektóre modele dla kolekcjonerów warte są ponad tysiaka . Sam pewnie kiedyś sobie taką sprawie ale to jeszcze nie teraz bo narazie mam sie czym bawic :)