Z cyklu stare zapomniane gry #19 ,,Soldier of fortune"
Tak tak wiem gra przez nas nie zapomniana :D ale niestety seria tej gry zakończyła się na trzeciej części ,która moim zdaniem była kiepska...
Przypomnijmy sobie pierwszą część i zarazem najwspanialszą ;) Gra została wydana w 2000 r. Jest to pierwszoosobowa strzelanka ,w której wcielamy się w rolę najemnika pracującego na zlecenie rządu ,celem gry jest likwidacja terrorystów i dotarcie do skradzionych głowic nuklearnych(tak w skrucie...) w rzeczywistości gra jest niesamowita.Wspaniały klasyczny Fps ,jak na tamte czasy grafika robiła piorunujące wrażenie,a fabuła w stylu Amerykańskich filmów sensacyjnych lat 90 no i słynne strefy trafień, gdzie mogliśmy odstrzelić nogę czy rękę czy nawet wypruć flaki z brzucha(gra zabroniona z powodu brutalności w kilku krajach).Z minusów gra może wydawać się dość archaiczna, misje powtarzalne i częste respawnowanie się przeciwników w niektórych misjach(czasem po likwidacji przecowników odradzali się na nowo ) mam ogromny sentyment do tej gry. Pamiętam jak rypałem w nią po raz pierwszy z gałami na wierzchu a ,że to były jeszcze święta Bożego narodzenia i przerwa w szkole dokłada dodatkowego sentymentu jakie to były beztroskie lata,aż miło się wspomina z łzami w oczach. Co tu dużo gadać jedna z najlepszych gier w jakie grałem w życiu.
Przypomnijmy sobie pierwszą część i zarazem najwspanialszą ;) Gra została wydana w 2000 r. Jest to pierwszoosobowa strzelanka ,w której wcielamy się w rolę najemnika pracującego na zlecenie rządu ,celem gry jest likwidacja terrorystów i dotarcie do skradzionych głowic nuklearnych(tak w skrucie...) w rzeczywistości gra jest niesamowita.Wspaniały klasyczny Fps ,jak na tamte czasy grafika robiła piorunujące wrażenie,a fabuła w stylu Amerykańskich filmów sensacyjnych lat 90 no i słynne strefy trafień, gdzie mogliśmy odstrzelić nogę czy rękę czy nawet wypruć flaki z brzucha(gra zabroniona z powodu brutalności w kilku krajach).Z minusów gra może wydawać się dość archaiczna, misje powtarzalne i częste respawnowanie się przeciwników w niektórych misjach(czasem po likwidacji przecowników odradzali się na nowo ) mam ogromny sentyment do tej gry. Pamiętam jak rypałem w nią po raz pierwszy z gałami na wierzchu a ,że to były jeszcze święta Bożego narodzenia i przerwa w szkole dokłada dodatkowego sentymentu jakie to były beztroskie lata,aż miło się wspomina z łzami w oczach. Co tu dużo gadać jedna z najlepszych gier w jakie grałem w życiu.
