Zabawy z żywicą #6
Hobby
3 l
54
Hej mordy i mortadele. Nie dodawałem nic do świąt bo jakoś tak sporo roboty było a i trochę mnie deprecha dopadła ;). Tak więc aby nie owijać w bawełnę dzisiaj chciałem pochwalić się takim fajnym kawałem dechy. Jest to stół do kuchni, wykonany z dębu i przeźroczystej czarnej żywicy. Wybrałem akurat ten rodzaj drewna, ponieważ słynie z wytrzymałości, a jak powszechnie wiadomo każdy polski Janusz lubi czasem pieśnią w blat zajebać (albo w żonę) i siara by była jakby się rozdupczył, znaczy blat, nie Janusz. Za bardzo nie mam co tutaj o nim opowiadać poza tym, że trochę coś zjebałem z mieszaniem barwnika i wyszły jakieś takie dziwne ciemniejsze fale w kanionie (widać to troche na zdjęciu). Całe szczęście klient wziął to za inwencję artystyczną i nawet zadowolony był (czasem warto umieć grać głupa). Żeby wrzuta nie była za krótka to powiem coś o wymiarach tego cuda, 210x75 cm i 5 grubości sprawiły, że swoje to on musi ważyć. Nie miałem jak tego sprawdzić ale wierzcie mi w łapach było czuć potęgę, prawie jak wtedy kiedy biorę od ręki... A nie ważne. Tak czy inaczej oto przed Wami wspaniały mebel, przy którym można i rosołu pochlipać i wódki sie napić :)
Jeśli ktoś ma jakieś pytanie to śmiało walić (pytać żeby nie było), postaram się odpowiedzieć jakoś zrozumiale, elo :)
Jeśli ktoś ma jakieś pytanie to śmiało walić (pytać żeby nie było), postaram się odpowiedzieć jakoś zrozumiale, elo :)