Przejęzyczenie

45
Witam dzidowcy.
Czy kiedykolwiek zdarzyło Wam się przejęzyczenie? Albo jakiś ciekawy lapsus. Ewentualnie pomyłka śmieszna jak "historie z życia wzięte"?

Moja historia wygląda tak:
Bolała mnie głowa i miałem temperature, co spowodowane było przeziębieniem, a że wiadomo, leczone trwa tydzień a nieleczone trwa siedem dni, postanowiłem leczyć się objawowo i zastosować jakieś przeciwbólowe. Pamiętałem reklamę z tiwika że jest lek który ma jednocześnie i paracetamol i ibuprofen, jedno opakowanie wyjdzie taniej niż dwa, a substancji czynnych tyle samo. Więc wbijam do apteki osiedlowej, za ladą młoda piguła.
- Dzień dobry, jest metadon?
- Yyyy... Dzień dobry... Yyy nie wiem. Muszę sprawdzić. Ale raczej nie. No i to chyba na receptę, nie? Ma pan receptę?
- Na co?
- No na metadon 
- Na ibuprofen z paracetamolem?
- A to chyba chodziło Panu o metafen...
- No no, dokładnie, a jak powiedziałem?

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Metadon
Przejęzyczenie
0.053969860076904