Wypierdalajka - Jacek dzidarski

5
Dałeś mi Panie WYPIERDALAJKE, dawny kuł admin ją
W wielu pogięta komach, w wielu ochrzczona spermą
W wykutej dla giganta potykam się co krok
Bo jak sumienia szantaż uciska dzidowy bok
Lecz choć zaginęło złoto i srebro
Dla godności żadna w nich ostoja
To przecież w końcu ważna rzecz
WYPIERDALAJKA
Ddzidowych na niej rytów dziś nie odczyta nikt
Ale wykuta z nienawiści i wieczna jest jak mit
Do poczekalni nam przywarła, nie daje pić i komentować
A tłum się cieszy z karła, co chce admina grać
Lecz choć zaginęły złoto i srebro
Dla honoru żadna w nich ostoja
Bo przecież w końcu ważna rzecz
WYPIERDALAJKA 
A taka w niej powaga dawno zaschniętej plwy
Że czuję jak wymaga i każe bluzgać mi
Być może nadaremnie, lecz stanę przy niej za stu
Zdejmij ją Panie ze mnie, jeśli umrę podczas snu
Bo choć zaginęły złoto i srebri
Dla czci żadna w nich ostoja
To w końcu walki warta rzecz
WYPIERDALAJKA
Wrzasnęli hasło "wojna", zbudzili admina psy
Zgwałcona poczekalnia spokojna ogląda pierwsze bany
Goreją świeże rany, hańbiony płonie szarak
Lecz nam do obrony dany chamstwa pancerz nasz
Choć, choć za ciosem pada cios
I admin ukraińców śle w konwojach
Nas przed upadkiem chroni wciąż
WYPIERDALAJKA
Wywlekli bany z duoy, natkali kul do luf
I straszą sami w strachu, strzelają do ciał i dzidowców
Zabrońcie żyć zbanowaniem, niech zatryumfuje fałsz
Nad każdym wzejdzie ciałem pamięci żywej kształt
Choć radość skrył bojowy gaz
I zooofil pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas
WYPIERDALAJKA
Wytresowali świnie, wyruchali sobie psy
I w pustych słów poczekalni stawiają ołtarz krwi
Zawodzi przed zoofilem półślepy kapłan-cham
I każdym nowym banen hartuje pancerz naasz
Choć spermą zachłysnął się nasz czas
Choć dzidy toną w paranojach
Jak zawsze chronić będzie nas
WYPIERDALAJKAAA.
Aemixon2
0.043263912200928