Nie wiem może się nie znam
1 r
41
Cześć dzidki, zazwyczaj wstawiam tu tylko średniej jakości autorskie memy jak mnie coś natknie na kiblu ale po swojej ostatniej wrzucie jestem rozjebany. Chodzi mi o mema w którym jest mowa o podjebaniu sąsiada za wyrzucaniu śmieci do lasu. Większość z Was poparła taki obrót sprawy ale niektórzy w komentarzach, a co lepsze w wiadomościach prywatnych jechali mi od konfidentów i że mnie "odjebie" (Serio kurwa groźby karalne na jebzdzidy xD) Dlatego chciałbym wyjaśnić tej części społeczności dzidy, a jeśli się mylę to mnie poprawcie, jak z perspektywy mojego 30 - to letniego życia to widzę (przykłady poglądowe nie jest to zbiór zamknięty)
Kiedy można podpierdalać:
- widzisz jak sąsiad wsiada do samochodu kompletnie najebany
- widzisz jak ktoś przebija opony na parkingu dla zabawy
- słyszysz jak sąsiad napierdala żonę i dziecko lub sąsiadka męża i dziecko
- jakiś "biznesmen" w ramach oszczędności wywozi śmieci do lasu albo wylewa szambo do rzeki
Kiedy nie można podpierdalać:
- sąsiad na L4 maluje sobie mieszkanie lub robi jakaś fuchę
- miły pan pędzi sobie bimber i rozdaje lub sprzedaje za symboliczna opłata
- widzisz jak ojciec bierze syna na przejażdżkę po leśnych drogach żeby go lepiej przygotować do egzaminu na prawo jazdy
- widzisz starsza panią która sprzedaje na ulicy własnoręcznie robione wełniane skarpety żeby dorobić do głodowej emerytury
Kiedy można podpierdalać:
- widzisz jak sąsiad wsiada do samochodu kompletnie najebany
- widzisz jak ktoś przebija opony na parkingu dla zabawy
- słyszysz jak sąsiad napierdala żonę i dziecko lub sąsiadka męża i dziecko
- jakiś "biznesmen" w ramach oszczędności wywozi śmieci do lasu albo wylewa szambo do rzeki
Kiedy nie można podpierdalać:
- sąsiad na L4 maluje sobie mieszkanie lub robi jakaś fuchę
- miły pan pędzi sobie bimber i rozdaje lub sprzedaje za symboliczna opłata
- widzisz jak ojciec bierze syna na przejażdżkę po leśnych drogach żeby go lepiej przygotować do egzaminu na prawo jazdy
- widzisz starsza panią która sprzedaje na ulicy własnoręcznie robione wełniane skarpety żeby dorobić do głodowej emerytury