Nałogi
Dyskusje ogólne
1 r
31
Witam bracia dzidowcy.
Dokładnie rok miesiąc 2 tygodnie i 3 dni temu zapaliłem swojego ostatniego papierosa. Jestem z tego dumny paliłem lat 11 próbowałem rzucić 7 razy za 8 się udało. Jest to tez czas gdzie zacząłem walkę z różnymi swoimi słabościami. Od roku nie pije energoli bardzo zmniejszyłem spożycie alkoholu z walenia trotylu co weekend do jednego razu na miesiąc dwa miesiące. Kawę wypijam jeszcze rzadziej. Niestety jest coś z czym sobie nie radzę. A wiec kindybał w ręku. Kurwa wytrzymam dwa dni i muszę chwycić za berło. Trzeci dzień to dla mnie jakaś abstrakcja. Może macie jakieś swoje tipy jak poradzić sobie z chęcią trzepania kapucyna. Z fartem i wypierdalam.
Dokładnie rok miesiąc 2 tygodnie i 3 dni temu zapaliłem swojego ostatniego papierosa. Jestem z tego dumny paliłem lat 11 próbowałem rzucić 7 razy za 8 się udało. Jest to tez czas gdzie zacząłem walkę z różnymi swoimi słabościami. Od roku nie pije energoli bardzo zmniejszyłem spożycie alkoholu z walenia trotylu co weekend do jednego razu na miesiąc dwa miesiące. Kawę wypijam jeszcze rzadziej. Niestety jest coś z czym sobie nie radzę. A wiec kindybał w ręku. Kurwa wytrzymam dwa dni i muszę chwycić za berło. Trzeci dzień to dla mnie jakaś abstrakcja. Może macie jakieś swoje tipy jak poradzić sobie z chęcią trzepania kapucyna. Z fartem i wypierdalam.