Siemano, minął równy tydzień jak opublikował swoją dzide o tym że zaczynam przygodę z giełdą. Po tygodniu udało się nie stracić a nawet trochę zarobić około 44$ (Zaczynałem mając 100$ 08.03.23). Jak do tej pory podtrzymuje swoje zdanie że najważniejsza w tym wszystkim jest głowa. Nie wiem czy mi to pomaga ale równocześnie zacząłem medytować. Co mi pomaga to na pewno perspektywa że opublikuje za tydzień listę swoich transakcji a to mi dużo daje jak przed zawarciem transakcji mam w głowie że ktoś na to będzie patrzył i mam wrażenie że ktoś patrzy mi na ręce przez co jestem bardziej ostrożny i mniej impulsywny lecz oczywiście straty się zdarzają. 
Pozdro
Greg lepkie rączki