Kartka z kalendarza

1
W piątkowy wieczór 25 sierpnia obyła się premiera musicalu "Kobieta moich marzeń" niem. "Die Frau meiner Träume". Był to ówcześnie najdroższy i najbardziej spektakularny musical w historii Europy. Oficjalna premiera odbyła się z wielkim hukiem w dwóch miejscach w Berlinie: w kinie "Pałac Germania" przy Wilmersdorfer Straße 53/54 oraz w kinie w tzw. "Marmurowym Domu" przy Kurfürstendamm  236.
 
"Kobieta moich marzeń" to komedia romantyczna. Musical opowiada historię młodej aktorki rewiowej, która omyłkowo wysiadła z pociągu a los naprowadził ją na pewnego mężczyznę... nie będę dalej spoljerował fabuły, chciałbym skupić się na muzyce. 

Osią musicalu była piosenka "Mach Dir Nichts Daraus" - "Nie martw się o to". Utwór ten ma bardzo mądry, ponadczasowy tekst:


Masz zły humor, mój kochany przyjacielu?
Takie coś można dostać każdej chwili

Ale żeby zaraz krzywić twarz w niezadowoleniu?
To przechodzi wszelkie granice, mam tego dość
Jeśli będę musiała na to patrzeć jeszcze dłużej
to kochany przyjacielu wścieknę się
I dlatego dam Ci dobrą radę...

Nie patrz tam, nie patrz tu, nie rozglądaj się
Patrz prosto przed siebie
A tym, co potem z tego wyjdzie
nie przejmuj się

Wiesz przecież, że raz jesteś w górze
raz na dole
Nie rób z tego nic ciężkiego
Nie przejmuj się tym

Jeśli nie wychodzi ci wszystko tak jak sobie tego życzyłeś
przyjmij to ze spokojem
Bo każda rzecz ma swój sens i podstawę, dlaczego tak się dzieje.

Współczesne wykonanie przedstawia się bardzo interesująco:
Czekaj czekaj, co tam robi polska flaga?

Otóż w dniu premiery musicalu tj. w dniu 25 sierpnia 1944 r.  trwało Powstanie Warszawskie - druga największa bitwa miejska w trakcie II wojny światowej i równocześnie największe powstanie miejskie przeciwko Niemcom.

Gdy wczesnym wieczorem 25 sierpnia 1944 r. Niemcy w Berlinie zasiadali w loży kinowej, Polacy w Warszawie bronili przed szturmem budynek PWPW. 

Gdy późnym wieczorem Rasa Panów skończyła uroczystości premierowe i wracała na lekkim rauszu do domu, podludzie z Armii Krajowej odwadniali kanalizację w Warszawie. Dlaczegóż spytacie? Otóż dlatego, że przygotowywali ewakuację kanałami ze Starego Miasta na Śródmieście i na Żoliborz, bowiem Stare Miasto było bliskie upadku. 

W sumie czego innego można spodziewać się po podludziach, jak nie tego, że będą przemieszczać się po śmierdzących kanałach?
0.044284105300903