Współczesny system finansowy cz.15
Wiedza
1 r
3
Seria ma na celu propagowanie wiedzy finansowej. Poprzednie części znajdziesz poprzez mój profil.
Współczesny system finansowy cz.15 - Dlaczego dolar jest tak ważny? (cz.3)
Nie będę się zgłębiaj w temat, gdyż jak próbowałem go zgłebiać to stawiam, że zanudziłbym Cię a jednocześnie przedłużał coś co jest niewiele istotne.
W poprzedniej części wspomniałem o tym, że USA porzuciło standard złota, zmieniając system monetarny. Minusem jest to, że współczesny pieniądz dąży do braku wartości, z kolei plusem jest ogromny i niepodważalny boom technologiczny.
Niemniej rozmawiamy, dlaczego po odwaleniu takiego cyrku dolar pozostał walutą rezerwową świata.
Sami się wkopali
Choć standard powiązania dolara ze złotem i bycia walutą rezerwową wytrzymał około 25 lat, to człowiek bardzo szybko się przyzwyczaja. Państwa zamiast używać złota w rozliczeniach międzynarodowych, wykorzystywały dolara. Tym samym zaczęły go gromadzić jako rezerwę w swoich skarbcach, jako zabezpieczenie majątku państwa. Łatwiej przechować dolary niż złoto. 35 000 dolarów to równowartość 1000 uncji, czyli 1000 * 0,31g (uncja trojańska jest zazwyczaj wykorzystywana) = 3,1 kg. A teraz pomyśl, że przechowuje się o wiele więcej dolarów, miliony jak nie miliardy. Wątpie, aby władzę USA o tym nie wiedziały, decydując się na uwolnienie waluty od połączenia ze złotem.
Każdy chcący odrzucić dolara traciłby ogromną wartość. Odrzucenie dolara jako waluty rezerwowej spowodowałoby, że wartość waluty spadałaby ekstremalnie szybko. Nikt by jej już nie chciał w rozliczeniach międzynarodowych. Pozostawienie dolara też wiązało się ze stratami, lecz mniejszymi.
Chciwość
Decyzja władz USA nie była samowolą. Była konsultowana, a nikt nie wątpi w podnoszenie przez władze możliwości jakie dawało uwolnienie walut od powiązania ze złotem. Państwa mogły kreować pieniądz, powodować inflację. Należy zaznaczyć, iż dolar pozwalał obywatelom na przechowanie wartości w czasie, przez co ogarniete rodziny nie pajały się pracą, gdyż dorobienie się pradziadków przy dobrym zarzadzaniu pozwalało na godne życie, bez pracy. Pieniądz nie tracił wartości, tak jak obecnie. Kiedyś za 10 zł byłeś królem życia, dziś wystarczy na parę słodyczy.
Chciwość była jednym z ważnych czynników akceptacji zmian w dolarze, a jednoczesnego późniejszego porzucania standardu złota przez inne państwa.
Potęga gospodarcza
II WŚ nie toczyła się praktycznie na terenie USA. W czasie wojny eksportowali towary, broń jak i armię. Armię, gdyż często nie płacono za ich utrzymanie, a tym zajmowało się państwo w którym stacjonowali amerykanie. Kasy a raczej złota mieli jak lodu, przy jednoczesnym niemal niezakłóconym rozwoju. Nie byli też zaangażowani od początku militarrnie, więc względnie mało mężczyzn zmarło po stronie USA. Polska straciła około 6 milionów ludzi ( 17,22% populacji, głównie cywile), USA 419 tys (0,32%, głównie żołnierze).
Potęga militarna
Nadal USA walczy o to by być potęgą militarną. Posiadali po II WŚ bomby atomowe, kóre później sprzedali lub sprzedali plany konstrukcyjne. Ich armia gromiła przeciwników, praktycznie nie było walk w których uczestniczyli i by przegrali. Strach był ogromny przed armią USA.
Ryzyko III WŚ i użycia kolejnych bomb atomowych
USA miało ogromne korzyści z posiadania waluty międzynarodowej. Znikały też bariery językowe. Powstawało ryzyko, że porzucenie dolara doprowadzi do zamieszania gospodarczego, kóre skończyć może się kolejną wojną. A ZSRR będące blisko wtedy USA, może mieć dostęp do atomówek, a to może się skończyć ogromnymi stratami jak nie wybiciem ludzkości.
Plan Marshalla
Europa otrzymała od USA pomoc na odbudowę w wysokości 13 mld dolarów. Ok. 150 mld na obecne pieniądze. Istniało ryzyko wezwania do spłat.
Współczesny system finansowy cz.15 - Dlaczego dolar jest tak ważny? (cz.3)
Nie będę się zgłębiaj w temat, gdyż jak próbowałem go zgłebiać to stawiam, że zanudziłbym Cię a jednocześnie przedłużał coś co jest niewiele istotne.
W poprzedniej części wspomniałem o tym, że USA porzuciło standard złota, zmieniając system monetarny. Minusem jest to, że współczesny pieniądz dąży do braku wartości, z kolei plusem jest ogromny i niepodważalny boom technologiczny.
Niemniej rozmawiamy, dlaczego po odwaleniu takiego cyrku dolar pozostał walutą rezerwową świata.
Sami się wkopali
Choć standard powiązania dolara ze złotem i bycia walutą rezerwową wytrzymał około 25 lat, to człowiek bardzo szybko się przyzwyczaja. Państwa zamiast używać złota w rozliczeniach międzynarodowych, wykorzystywały dolara. Tym samym zaczęły go gromadzić jako rezerwę w swoich skarbcach, jako zabezpieczenie majątku państwa. Łatwiej przechować dolary niż złoto. 35 000 dolarów to równowartość 1000 uncji, czyli 1000 * 0,31g (uncja trojańska jest zazwyczaj wykorzystywana) = 3,1 kg. A teraz pomyśl, że przechowuje się o wiele więcej dolarów, miliony jak nie miliardy. Wątpie, aby władzę USA o tym nie wiedziały, decydując się na uwolnienie waluty od połączenia ze złotem.
Każdy chcący odrzucić dolara traciłby ogromną wartość. Odrzucenie dolara jako waluty rezerwowej spowodowałoby, że wartość waluty spadałaby ekstremalnie szybko. Nikt by jej już nie chciał w rozliczeniach międzynarodowych. Pozostawienie dolara też wiązało się ze stratami, lecz mniejszymi.
Chciwość
Decyzja władz USA nie była samowolą. Była konsultowana, a nikt nie wątpi w podnoszenie przez władze możliwości jakie dawało uwolnienie walut od powiązania ze złotem. Państwa mogły kreować pieniądz, powodować inflację. Należy zaznaczyć, iż dolar pozwalał obywatelom na przechowanie wartości w czasie, przez co ogarniete rodziny nie pajały się pracą, gdyż dorobienie się pradziadków przy dobrym zarzadzaniu pozwalało na godne życie, bez pracy. Pieniądz nie tracił wartości, tak jak obecnie. Kiedyś za 10 zł byłeś królem życia, dziś wystarczy na parę słodyczy.
Chciwość była jednym z ważnych czynników akceptacji zmian w dolarze, a jednoczesnego późniejszego porzucania standardu złota przez inne państwa.
Potęga gospodarcza
II WŚ nie toczyła się praktycznie na terenie USA. W czasie wojny eksportowali towary, broń jak i armię. Armię, gdyż często nie płacono za ich utrzymanie, a tym zajmowało się państwo w którym stacjonowali amerykanie. Kasy a raczej złota mieli jak lodu, przy jednoczesnym niemal niezakłóconym rozwoju. Nie byli też zaangażowani od początku militarrnie, więc względnie mało mężczyzn zmarło po stronie USA. Polska straciła około 6 milionów ludzi ( 17,22% populacji, głównie cywile), USA 419 tys (0,32%, głównie żołnierze).
Potęga militarna
Nadal USA walczy o to by być potęgą militarną. Posiadali po II WŚ bomby atomowe, kóre później sprzedali lub sprzedali plany konstrukcyjne. Ich armia gromiła przeciwników, praktycznie nie było walk w których uczestniczyli i by przegrali. Strach był ogromny przed armią USA.
Ryzyko III WŚ i użycia kolejnych bomb atomowych
USA miało ogromne korzyści z posiadania waluty międzynarodowej. Znikały też bariery językowe. Powstawało ryzyko, że porzucenie dolara doprowadzi do zamieszania gospodarczego, kóre skończyć może się kolejną wojną. A ZSRR będące blisko wtedy USA, może mieć dostęp do atomówek, a to może się skończyć ogromnymi stratami jak nie wybiciem ludzkości.
Plan Marshalla
Europa otrzymała od USA pomoc na odbudowę w wysokości 13 mld dolarów. Ok. 150 mld na obecne pieniądze. Istniało ryzyko wezwania do spłat.