Bardzo daleko od noszy
21
>Bondź mno
>Anonka lvl 43
>Parenaście lat temu skończyłaś medycynę czy inne gówno, na które wysłali cię starzy
>Teraz pracujesz w szpitalu w jednym z bezimiennych miast
>Szpital przypomina skansen
>Nawet murzyni w Afryce mają ładniejsze wychodki niż to zagrzybiałe gówno
>Czujesz się jak na planie serialu "Daleko od noszy"
>W dodatku pensja niezbyt ciekawa, ale patrząc na NFZ to dobrze, że w ogóle jakaś jest
>Chujnia.exe
>Jedyny plus tego kurwidołka jest taki, że zaraz przyjdą minionki, które odwalą za ciebie brudną robotę
>No właśnie, za moment przychodzą te upośledzone piździki z jakiejś randomowej uczelni, bo mają zajęcia w szpitalach
>Wysyłasz tych umulungów do pacjentów, którym i tak już św. Piotr otwiera szlaban, więc jak coś odpierdolą to marna strata
>Ty pokazujesz im, albo nawet nie, co mają robić po czym masz gdzieś na godzinę spokój i możesz w spokoju się napić kawusi
>W końcu jesteś teraz w dwóch pracach jednocześnie, więc należy ci się odpoczynek
>Słońce, plaża.jpg
>Jak to działa? To bardzo proste
>Pracujesz w szpitalu i masz z tego tytułu pewne obowiązki do wykonania, tak jak w każdej pracy
>W dodatku jesteś zatrudniony jako prowadzący zajęć na jakimś wiejskim oxfordzie, bo nawet ukraińcy wolą pracować w hucie niż tam, więc brakuje im kadry pedagogicznej
>Te piździki przychodzą do ciebie na zajęcia, bo przecież ty jesteś w pracy i oni wykonują twoją robotę, bo przecież ty napierdalasz dwa etaty w jednym czasie, to potrzebujesz żeby ci ktoś pomógł
>Proste jak słońce
>A ty popijasz kawusie i masz wyjebane jajca
>Czuj dobrze człowiek
>Przypał.gif
>Jednak musisz przerwać odpoczynek i lecieć na chwilę do tych umulungów bo zrobili zawody, który pacjent zleci szybciej ze schodów. Czy ten po udarze, czy ten ze stwardnieniem rozsianym
>To i tak lepiej niż w ostatnie wakacje, kiedy praktykant wyjął pacjentowi z ust rurkę od respiratora i jeździł nią po podłodze, bo myślał że to rura od odkurzacza…
>Anonka lvl 43
>Parenaście lat temu skończyłaś medycynę czy inne gówno, na które wysłali cię starzy
>Teraz pracujesz w szpitalu w jednym z bezimiennych miast
>Szpital przypomina skansen
>Nawet murzyni w Afryce mają ładniejsze wychodki niż to zagrzybiałe gówno
>Czujesz się jak na planie serialu "Daleko od noszy"
>W dodatku pensja niezbyt ciekawa, ale patrząc na NFZ to dobrze, że w ogóle jakaś jest
>Chujnia.exe
>Jedyny plus tego kurwidołka jest taki, że zaraz przyjdą minionki, które odwalą za ciebie brudną robotę
>No właśnie, za moment przychodzą te upośledzone piździki z jakiejś randomowej uczelni, bo mają zajęcia w szpitalach
>Wysyłasz tych umulungów do pacjentów, którym i tak już św. Piotr otwiera szlaban, więc jak coś odpierdolą to marna strata
>Ty pokazujesz im, albo nawet nie, co mają robić po czym masz gdzieś na godzinę spokój i możesz w spokoju się napić kawusi
>W końcu jesteś teraz w dwóch pracach jednocześnie, więc należy ci się odpoczynek
>Słońce, plaża.jpg
>Jak to działa? To bardzo proste
>Pracujesz w szpitalu i masz z tego tytułu pewne obowiązki do wykonania, tak jak w każdej pracy
>W dodatku jesteś zatrudniony jako prowadzący zajęć na jakimś wiejskim oxfordzie, bo nawet ukraińcy wolą pracować w hucie niż tam, więc brakuje im kadry pedagogicznej
>Te piździki przychodzą do ciebie na zajęcia, bo przecież ty jesteś w pracy i oni wykonują twoją robotę, bo przecież ty napierdalasz dwa etaty w jednym czasie, to potrzebujesz żeby ci ktoś pomógł
>Proste jak słońce
>A ty popijasz kawusie i masz wyjebane jajca
>Czuj dobrze człowiek
>Przypał.gif
>Jednak musisz przerwać odpoczynek i lecieć na chwilę do tych umulungów bo zrobili zawody, który pacjent zleci szybciej ze schodów. Czy ten po udarze, czy ten ze stwardnieniem rozsianym
>To i tak lepiej niż w ostatnie wakacje, kiedy praktykant wyjął pacjentowi z ust rurkę od respiratora i jeździł nią po podłodze, bo myślał że to rura od odkurzacza…