Kawał #59
Chłopak z Nigerii przyjechał studiować do Polski. Pierwsza impreza....wypił może ze trzy tyskie i go zwaliło z nóg jak szli na bibę. Złapał się biedak drzewa i krzyczy:
- Pomhocy! Help.
Zobaczył to student jakiś, podchodzi i pyta:
- Co się stało czarny przyjacielu?
- Ja chcę do domu! Proszę pomóż mi wrócić do domu!
A student zrobił koszyczek z dłoni i mówi:
- Dawaj! Podsadzę cię.
- Pomhocy! Help.
Zobaczył to student jakiś, podchodzi i pyta:
- Co się stało czarny przyjacielu?
- Ja chcę do domu! Proszę pomóż mi wrócić do domu!
A student zrobił koszyczek z dłoni i mówi:
- Dawaj! Podsadzę cię.