Hobby cz5
Hobby
1 r
3
SYNDYKAT KRAKEN
Ze względu na swoją strukturę i sposób działania Korporację tą można traktować jako legalnych piratów. Podstawę działalności tej frakcji stanowią napady rabunkowe, porwania, handel niewolnikami, służenie jako najemnicy, czy odzysk metali z pól bitew i kosmicznych wraków, które można określić jako zbieranie wszelkiego złomu.
W zasadzie każdy może dołączyć do tej korporacji, jednak nikt nie może jej opuścić żywy zanim się nie wykupi. Dezerterzy jeżeli uda się ich złapać są potwornie torturowani, aby następnie zostać poddanym egzekucji. Dla szczęśliwców którzy zdołają zebrać odpowiednią sumę pieniędzy, lub równowartość w innych dobrach droga do wolności stoi wolna, a prawo to jest potwierdzane specjalnym glejtem. Jednak większość nawet nie myśli o tym aby zbierać środki aby wykupić się z korporacji. Z reguły szeregowi członkowie nawet nie liczą na to że mogli by przeżyć tak długo aby o tym myśleć, więc cały swój udział w rajdach łupieżczych i mozolnej pracy przy cięciu wraków na polach bitew przepijają przy pierwszej nadarzającej się okazji. Wychodzą z założenia że to ich co mają w żołądku więc jeżeli tylko korzystają z życia pełną piersią, bo może być to ich ostatni oddech jaki w nim biorą.
Przy zapisywaniu się do tej frakcji jedyne o co pytają to jak się mają zwracać do kandydata i czy składa wniosek jako załogant czy kapitan. Od kapitanów wymagane jest posiadanie własnego statku. Może być to zwykły transporter orbitalny, lecz największym szacunkiem cieszą się właściciele samodzielnych statków eksploracyjnych jakie przysługują kapitanom korpusów eksploratorskich. Niektóre przekazy mówią że o tym że to właśnie kapitanowie wolnych odkrywców którzy popadli w konflikt z prefederacyjnym rządem byli założycielami Syndykatu.
Struktura w Krakenie jest płaska, każdy Kapitan niezależnie czy dowodzi pojedynczo barką transportową czy flotą statków gwiezdnych zdolnych do samodzielnych lotów jest sobie równy przy wszystkich sprawach wewnątrz korporacyjnych. Jednak co chodzi o działania poszczególnych kapitanów Syndykat oferuje im coś unikalnego na skalę całej federacji… wolność. Syndykat zapewnia wszystkim kapitanom i ich załogom wsparcie i ochronę prawną w zamian za część ich łupów oraz obowiązkowe składki. Cała reszta zysków zostaje w rękach poszczególnych załóg i ich kapitanów.
Kapitanowie mają pełną swobodę działania mogą pozyskiwać środki w jaki sposób tylko chcą. Działają w sumie jako niezależne firmy pod szyldem większej organizacji. Mogą atakować kogo chcą, najmować się do walki u kogo chcą, jeżeli zaistnieje taka konieczność mogą walczyć nawet między sobą. Ze względu na niezbyt wygórowaną cenę za swoje usługi są często najmowani w konfliktach gdzie potrzebna jest duża ilość siły żywej którą można przepuścić przez pola bitew. Z tego też faktu często dochodzi do sytuacji gdzie załogi poszczególnych załóg stają naprzeciw siebie na polach bitew.
Oficjalnie Korporacji Kraken przewodzi prezes, jednak przez wszystkich poza urzędnikami federacji jest nazywany Hersztem. Hersztów wybiera się na okres jednej kadencji spośród wszystkich Kapitanów którzy stawią się na naradę na koniec okresu. Wyznacznikiem zwycięzca w wyborach jest wartość łupów jakie udało się im zgromadzić w ciągu ostatniego okresu.
Siedzibą, a zarazem jedynym legalnym majątkiem korporacji jest planeta Nassau, gdzie każda załoga znajdzie dla siebie własne miejsce. Wszystkie załogi są zobowiązane do obrony tego świata jeżeli Herszt wyda taki rozkaz. Świat ten jest pełen obiektów gdzie załogi mogą zatrzymać się, uzupełnić zapasy, kupić lepszy ekwipunek, sprzedać zdobyte łupy, czy przepuścić zdobyte pieniądze.
To na czym Kraken zarabia to sprzedaż złomu metalicznego zebranego przez załogi i odkupionego od nich, procent z handlu niewolnikami oraz handel wszelkimi towarami jakie napływają wraz z powracającymi statkami.
Ze względu na swoją strukturę i sposób działania Korporację tą można traktować jako legalnych piratów. Podstawę działalności tej frakcji stanowią napady rabunkowe, porwania, handel niewolnikami, służenie jako najemnicy, czy odzysk metali z pól bitew i kosmicznych wraków, które można określić jako zbieranie wszelkiego złomu.
W zasadzie każdy może dołączyć do tej korporacji, jednak nikt nie może jej opuścić żywy zanim się nie wykupi. Dezerterzy jeżeli uda się ich złapać są potwornie torturowani, aby następnie zostać poddanym egzekucji. Dla szczęśliwców którzy zdołają zebrać odpowiednią sumę pieniędzy, lub równowartość w innych dobrach droga do wolności stoi wolna, a prawo to jest potwierdzane specjalnym glejtem. Jednak większość nawet nie myśli o tym aby zbierać środki aby wykupić się z korporacji. Z reguły szeregowi członkowie nawet nie liczą na to że mogli by przeżyć tak długo aby o tym myśleć, więc cały swój udział w rajdach łupieżczych i mozolnej pracy przy cięciu wraków na polach bitew przepijają przy pierwszej nadarzającej się okazji. Wychodzą z założenia że to ich co mają w żołądku więc jeżeli tylko korzystają z życia pełną piersią, bo może być to ich ostatni oddech jaki w nim biorą.
Przy zapisywaniu się do tej frakcji jedyne o co pytają to jak się mają zwracać do kandydata i czy składa wniosek jako załogant czy kapitan. Od kapitanów wymagane jest posiadanie własnego statku. Może być to zwykły transporter orbitalny, lecz największym szacunkiem cieszą się właściciele samodzielnych statków eksploracyjnych jakie przysługują kapitanom korpusów eksploratorskich. Niektóre przekazy mówią że o tym że to właśnie kapitanowie wolnych odkrywców którzy popadli w konflikt z prefederacyjnym rządem byli założycielami Syndykatu.
Struktura w Krakenie jest płaska, każdy Kapitan niezależnie czy dowodzi pojedynczo barką transportową czy flotą statków gwiezdnych zdolnych do samodzielnych lotów jest sobie równy przy wszystkich sprawach wewnątrz korporacyjnych. Jednak co chodzi o działania poszczególnych kapitanów Syndykat oferuje im coś unikalnego na skalę całej federacji… wolność. Syndykat zapewnia wszystkim kapitanom i ich załogom wsparcie i ochronę prawną w zamian za część ich łupów oraz obowiązkowe składki. Cała reszta zysków zostaje w rękach poszczególnych załóg i ich kapitanów.
Kapitanowie mają pełną swobodę działania mogą pozyskiwać środki w jaki sposób tylko chcą. Działają w sumie jako niezależne firmy pod szyldem większej organizacji. Mogą atakować kogo chcą, najmować się do walki u kogo chcą, jeżeli zaistnieje taka konieczność mogą walczyć nawet między sobą. Ze względu na niezbyt wygórowaną cenę za swoje usługi są często najmowani w konfliktach gdzie potrzebna jest duża ilość siły żywej którą można przepuścić przez pola bitew. Z tego też faktu często dochodzi do sytuacji gdzie załogi poszczególnych załóg stają naprzeciw siebie na polach bitew.
Oficjalnie Korporacji Kraken przewodzi prezes, jednak przez wszystkich poza urzędnikami federacji jest nazywany Hersztem. Hersztów wybiera się na okres jednej kadencji spośród wszystkich Kapitanów którzy stawią się na naradę na koniec okresu. Wyznacznikiem zwycięzca w wyborach jest wartość łupów jakie udało się im zgromadzić w ciągu ostatniego okresu.
Siedzibą, a zarazem jedynym legalnym majątkiem korporacji jest planeta Nassau, gdzie każda załoga znajdzie dla siebie własne miejsce. Wszystkie załogi są zobowiązane do obrony tego świata jeżeli Herszt wyda taki rozkaz. Świat ten jest pełen obiektów gdzie załogi mogą zatrzymać się, uzupełnić zapasy, kupić lepszy ekwipunek, sprzedać zdobyte łupy, czy przepuścić zdobyte pieniądze.
To na czym Kraken zarabia to sprzedaż złomu metalicznego zebranego przez załogi i odkupionego od nich, procent z handlu niewolnikami oraz handel wszelkimi towarami jakie napływają wraz z powracającymi statkami.
Odnośnie siły bojowej poszczególnych załóg nie ma jednego standardu. Istnieją kapitanowie których załogi sprzętem i wyszkoleniem dorównują elitarnym oddziałom innych stronnictw, a są i tacy którzy do swojej załogi biorą wszystkich chętnych bo wiedzą że i tak są tylko kolejnymi elementami potrzebnymi do mięsnych szturmów.
Na wyposażeniu poszczególnych oddziałów możemy znaleźć praktycznie wszystkie rodzaje broni jakimi posługują się armie pozostałych frakcji. Jednak Kraken posiada na swoim wyposażeniu kilka broni unikalnych tylko dla nich. Przykładem może być karabin kwasowy pirania który jest stosowany przeciwko jednostkom opancerzonym.
Park maszyn większości załóg przeważnie wygląda jak złomowisko. Jednak mechanikom z tej korporacji trzeba przyznać że nieważne jak ich ,,dzieła’’ wyglądają spełniają swoją funkcję, jeżdżą i strzelają. Nic więcej im nie potrzeba. Niektórzy są wręcz istnymi czarodziejami w swoim fachu. Wrak niezależnie czy swój czy wroga który został ściągnięty z pola walki i przez wszystkich innych został by wykreślony z rejestrów jako niezdatny do naprawy, tylko im znanymi sposobami przy wykorzystaniu części zamiennych przez innych zgodnie i słusznie nazwanymi śmieciami może zostać reanimowany i ponownie puszczony na zniszczenie na polu walki.
Różne są opinie o poszczególnych kapitanach załóg, jednak ogólna opinia o Syndykacie jest taka że posiadają wolność jakiej nigdzie indziej nie jest się w stanie zaznać. Z tego też faktu korzystają oficerowie którzy nawet na polach bitew są często w stanie zasilić własne załogi o żołnierzy strony przeciwnej.
Wielkich bitew i wojen w historii korporacji było tyle że uniesposób jest to zliczyć, jednak zdecydowana większość jest przypisywana poszczególnym Kapitanom i służy do budowania ich osobistej legendy.
Na wyposażeniu poszczególnych oddziałów możemy znaleźć praktycznie wszystkie rodzaje broni jakimi posługują się armie pozostałych frakcji. Jednak Kraken posiada na swoim wyposażeniu kilka broni unikalnych tylko dla nich. Przykładem może być karabin kwasowy pirania który jest stosowany przeciwko jednostkom opancerzonym.
Park maszyn większości załóg przeważnie wygląda jak złomowisko. Jednak mechanikom z tej korporacji trzeba przyznać że nieważne jak ich ,,dzieła’’ wyglądają spełniają swoją funkcję, jeżdżą i strzelają. Nic więcej im nie potrzeba. Niektórzy są wręcz istnymi czarodziejami w swoim fachu. Wrak niezależnie czy swój czy wroga który został ściągnięty z pola walki i przez wszystkich innych został by wykreślony z rejestrów jako niezdatny do naprawy, tylko im znanymi sposobami przy wykorzystaniu części zamiennych przez innych zgodnie i słusznie nazwanymi śmieciami może zostać reanimowany i ponownie puszczony na zniszczenie na polu walki.
Różne są opinie o poszczególnych kapitanach załóg, jednak ogólna opinia o Syndykacie jest taka że posiadają wolność jakiej nigdzie indziej nie jest się w stanie zaznać. Z tego też faktu korzystają oficerowie którzy nawet na polach bitew są często w stanie zasilić własne załogi o żołnierzy strony przeciwnej.
Wielkich bitew i wojen w historii korporacji było tyle że uniesposób jest to zliczyć, jednak zdecydowana większość jest przypisywana poszczególnym Kapitanom i służy do budowania ich osobistej legendy.