Hobby cz7
Hobby
1 r
5
Konsorcjum AgroTech, zwane też Unią Agralną jest korporacją która nie mogła by powstać w normalnych warunkach. Różnorodność stylów zarządzania oraz poglądów poszczególnych frakcji wchodzących w skład tej korporacji jest tak duża i różnorodna, że przed powołaniem Konsorcjum do życia znaczna część jej uczestników ledwo tolerowała wzajemne istnienie, a często nawet aktywnie siebie zwalczała. Czynnikiem który popchnął tą niecodzienną zbieraninę do połączenia swoich sił były ekspansywne działania Kartelu ZetaGen na światach o charakterze rolnym.
Kartel z roku na rok wchłaniał w swoje struktury coraz większą ilość światów, a każdy kolejny świat wzmacniał ich możliwości. Dodatkowo Korzystając ze stale wzrastającej produkcji manipulował rynkami towarowymi, za co niejednokrotnie był zmuszony płacić wysokie kary pieniężne, lecz była to dla nich cena jaką byli gotowi zapłacić gdyż ich celem była monopolizacja rynków przetwórstwa spożywczego.
Widząc co się dzieje kilka pomniejszych korporacji postanowiło zareagować. W tym celu została zorganizowana konferencja na którą zostali zaproszeni wszyscy którzy mogli znajdować się na potencjalnej liście celów Zety. Po tygodniach kłótni i wzajemnego plucia na siebie, większość zgromadzonych zgodziło się że w obecnej chwili największe zagrożenie dla wszystkich obecnych stanowi Kartel i jedynym rozsądnym sposobem na uniknięcie wrogiego przejęcia jest połączenie sił i możliwości produkcyjnych. Tak oto zrodziło się konsorcjum AgroTech, które jest drugą największą demokracją zaraz po rządzie federalnym. Umowa zrzeszeniowa skupia się głównie na wzajemnej pomocy militarnej, wystawianiu wspólnych oddziałów na planetach sojuszniczych oraz skondensowaniu ofert handlowych wystawianych przez poszczególne podmioty w celu uzyskania lepszej pozycji negocjacyjnej przy negocjacjach z kontrahentami zewnętrznymi. Dodatkowo umowa ta gwarantuje swobodę gospodarowania swoimi majątkami przez podmioty, oraz szeroką autonomię społeczno-ustrojową wszystkim członkom Konsorcjum.
Tak oto mimo wyraźnej niechęci, a często nawet jawnego obrzydzenia, na polach bitew zaroiło się od żołnierzy Unii. A dzięki olbrzymiej liczbie w jakiej zostali wysłani udało im się utrzymać wszystkie atakowane przez kartel światy.
Na czele AgroTechu stoi prezes który jest wybierany przez zgromadzenie reprezentantów większością głosów. Wybranie na stanowisko prezesa jest jednocześnie wielkim zaszczytem i dowodem zaufania poszczególnych frakcji wewnętrznych, jak i końcem kariery większości polityków. Nie chodzi nawet o to że nie udało by się im uzyskać reelekcji, jednak stała konieczność godzenia ze sobą interesów tak dużej ilości frakcji wewnątrz zgromadzenia reprezentantów, które często są ze sobą sprzeczne doprowadziło do załamania nerwowego już wielu prezesów. Jednak większość prezesów wraz ze swoimi doradcami staje wręcz na uszach aby utrzymać ten cyrk w jakimkolwiek porządku i trzymać się bezpiecznego kursu politycznego. Przez tak wielkie rozdrobnienie wewnętrzne wzrost gospodarczy Konsorcjum mimo ogromnego potencjału jest nieustanie wyhamowywany przez wewnętrzne tarcia.
Wśród zgromadzenia reprezentantów, które zaraz po prezesie i gabinecie doradczym, jest najważniejszym organem Unii można znaleźć całą paletę poglądów gospodarczych, społecznych i ustrojowych. Zgodnie z antyczną nomenklaturą z Ziemi w składzie Konsorcjum można znaleźć: demokratów, monarchistów, kolonistów, anarchistów, nazistów, komunistów, liberałów, centrystów, technokratów, czy fanatyków religijnych. A jest to tylko niewielki wycinek poglądów jakie można znaleźć zaglądając w głąb tego worka.
Kartel z roku na rok wchłaniał w swoje struktury coraz większą ilość światów, a każdy kolejny świat wzmacniał ich możliwości. Dodatkowo Korzystając ze stale wzrastającej produkcji manipulował rynkami towarowymi, za co niejednokrotnie był zmuszony płacić wysokie kary pieniężne, lecz była to dla nich cena jaką byli gotowi zapłacić gdyż ich celem była monopolizacja rynków przetwórstwa spożywczego.
Widząc co się dzieje kilka pomniejszych korporacji postanowiło zareagować. W tym celu została zorganizowana konferencja na którą zostali zaproszeni wszyscy którzy mogli znajdować się na potencjalnej liście celów Zety. Po tygodniach kłótni i wzajemnego plucia na siebie, większość zgromadzonych zgodziło się że w obecnej chwili największe zagrożenie dla wszystkich obecnych stanowi Kartel i jedynym rozsądnym sposobem na uniknięcie wrogiego przejęcia jest połączenie sił i możliwości produkcyjnych. Tak oto zrodziło się konsorcjum AgroTech, które jest drugą największą demokracją zaraz po rządzie federalnym. Umowa zrzeszeniowa skupia się głównie na wzajemnej pomocy militarnej, wystawianiu wspólnych oddziałów na planetach sojuszniczych oraz skondensowaniu ofert handlowych wystawianych przez poszczególne podmioty w celu uzyskania lepszej pozycji negocjacyjnej przy negocjacjach z kontrahentami zewnętrznymi. Dodatkowo umowa ta gwarantuje swobodę gospodarowania swoimi majątkami przez podmioty, oraz szeroką autonomię społeczno-ustrojową wszystkim członkom Konsorcjum.
Tak oto mimo wyraźnej niechęci, a często nawet jawnego obrzydzenia, na polach bitew zaroiło się od żołnierzy Unii. A dzięki olbrzymiej liczbie w jakiej zostali wysłani udało im się utrzymać wszystkie atakowane przez kartel światy.
Na czele AgroTechu stoi prezes który jest wybierany przez zgromadzenie reprezentantów większością głosów. Wybranie na stanowisko prezesa jest jednocześnie wielkim zaszczytem i dowodem zaufania poszczególnych frakcji wewnętrznych, jak i końcem kariery większości polityków. Nie chodzi nawet o to że nie udało by się im uzyskać reelekcji, jednak stała konieczność godzenia ze sobą interesów tak dużej ilości frakcji wewnątrz zgromadzenia reprezentantów, które często są ze sobą sprzeczne doprowadziło do załamania nerwowego już wielu prezesów. Jednak większość prezesów wraz ze swoimi doradcami staje wręcz na uszach aby utrzymać ten cyrk w jakimkolwiek porządku i trzymać się bezpiecznego kursu politycznego. Przez tak wielkie rozdrobnienie wewnętrzne wzrost gospodarczy Konsorcjum mimo ogromnego potencjału jest nieustanie wyhamowywany przez wewnętrzne tarcia.
Wśród zgromadzenia reprezentantów, które zaraz po prezesie i gabinecie doradczym, jest najważniejszym organem Unii można znaleźć całą paletę poglądów gospodarczych, społecznych i ustrojowych. Zgodnie z antyczną nomenklaturą z Ziemi w składzie Konsorcjum można znaleźć: demokratów, monarchistów, kolonistów, anarchistów, nazistów, komunistów, liberałów, centrystów, technokratów, czy fanatyków religijnych. A jest to tylko niewielki wycinek poglądów jakie można znaleźć zaglądając w głąb tego worka.
Konsorcjum jest korporacją z jednym z największych potencjałów ekonomiczno-społecznych, jednocześnie podlegającym sile własnej bezwładności. Pod kątem posiadanych światów, plasuje się w niekwestionowanej czołówce, ze względu na ogromną ilość planet oraz koloni wchodzących w jej skład.
Oddziały wystawiane przez poszczególne frakcje wewnętrzne różnią się wzajemnie poziomem wyszkolenia, uzbrojenia, czy morale. Jednak oddziały wystawiane przez AgroTech jako całość wykazują jednakową, mimo że niską zdolność bojową. Ich broń oraz pojazdy są niskiej jakości i prostej konstrukcji, lecz spełniające swoje zadanie. Podobnie zresztą jak żołnierze którzy z nich korzystają.
Na polu walki występuje duża rotacja żołnierzy, a dzięki ogromnym zasobom ludzkim i materiałowym Unia ma możliwość uzupełniania strat niemal na bieżąco. Tam gdzie wojska AgroTechu stanowią trzon armii, oddziały wystawiane przez poszczególne frakcje wewnętrzne spełniają wysoce specjalistyczne funkcje. Jako przykład można przytoczyć doborowe oddziały kawalerii przełamującej ze światów feudalnych, czy dywizje pancerne kombinatu.
Oddziały wystawiane przez poszczególne frakcje wewnętrzne różnią się wzajemnie poziomem wyszkolenia, uzbrojenia, czy morale. Jednak oddziały wystawiane przez AgroTech jako całość wykazują jednakową, mimo że niską zdolność bojową. Ich broń oraz pojazdy są niskiej jakości i prostej konstrukcji, lecz spełniające swoje zadanie. Podobnie zresztą jak żołnierze którzy z nich korzystają.
Na polu walki występuje duża rotacja żołnierzy, a dzięki ogromnym zasobom ludzkim i materiałowym Unia ma możliwość uzupełniania strat niemal na bieżąco. Tam gdzie wojska AgroTechu stanowią trzon armii, oddziały wystawiane przez poszczególne frakcje wewnętrzne spełniają wysoce specjalistyczne funkcje. Jako przykład można przytoczyć doborowe oddziały kawalerii przełamującej ze światów feudalnych, czy dywizje pancerne kombinatu.