Ogniskowe

18
Zebrało mi się ostatnio na testowanie posiadanego już sprzętu głównie pod kątem rozważania czego jeszcze potrzebuję głównie pod kątem polowania na ptaki. 
Napewno częśc z was widziała tanie chińskie teleobiektywy 420-800mm z f8-16. Sporo komentarzy narzeka że ogniskowe mają są mniejsze niż w rzeczywistości ale nie wiadomo jakie. W związku z czym bieda test wygląda następujaco, seria zdjęć obiektywem z realnym 300mm i telekonwerterami x2  i x3 czyli 600 i 900mm a potem foty z chińskiego ulepa dla porównania. Test robiony z okna więc kadry nie są idealne ale widać o co chodzi.

Na początek 300mm:
Ogniskowe
Podwajacz czyli 600mm:
Ogniskowe
Triple crap aka 900mm:
Ogniskowe
I teraz sypiemy 420mm z ryżu:
Ogniskowe
Ewidentnie jest gdzieś pomiędzy dwoma pierwszymi czyli jest dobrze :)

I myk skrajne ustawienie na 800mm:
Ogniskowe
Jak widać jesteśmy bardzo blisko foty z 900mm czyli chyba jednak nie kłamali :)

Czy to ma w takim razie jakieś wady w porównaniu do normalnego obiektywu?
A i owszem:
- Stała przesłona czy też właściwie jej brak powoduje że po pierwsze nie mamy kontroli nad głębią ostrości, po drugie zwykle jest za ciemno albo za jasno :)
- Kontrola ostrości tez jest co najwyżej średnia bo stosunkowo wąski pierścień ostrzenia mamy tuż za frontowym elementem co przy tej długości obiektywu jest niewygodne, w dodatku jest absolutnie łysy bez choćby zgrubnej podziałki pozwalającej się zorientowac w która stronę kręcić. 
0.04632306098938