Końcowe wnioski dla piwniczaków na temat Tindera - koniec z bajtami. kupiłem golda byście wy nie musieli i broń boże tego nie robili
6
1
2



Dyskusje ogólne
1 r
54
Wniosek 1. Tinder zszedł na psy. Oczywiste co? zawsze była to patoaplikacja ale teraz przechodzi samą siebie. W darmowej wersji daje dosłowne nic a w płatnej jeszcze mniej.
wniosek 2. Łatwiej jest poderwać babę w prawdziwym życiu niż tam. Serio? A no serio. Przy podrywaniu na żywo to najwyżej baba cię oleje, powie, że ma chłopaka albo coś w ten deseń. Tu nawet jak zapłacisz to prawdopodobnie cię nie zobaczy. Tak jak każda moja dziewczyna była przynajmniej 7/10 a raz miałem taką co do wielu by czochrało turboptysia z 3 razy z rzędu, tak na tinderze mnie nawet 4/10 nie lajkują. I nie, nie wierzę w to, że jestem taki brzydki. Po zerwaniu z moją dziewczyną napisałem do 2 koleżanek ze studiów i obie umówiły się ze mną na kawę od strzała a na odpowiedź nie czekałem dłużej niż 10 min.
Prawda 1. Baby mają tindera premium za darmo, bo to one napędzają ruch, naprawdzę rzadko zdarza się aby babie wyskoczył limit polubień na dzień. one generują pieniądze piwniczaków i się dowartościowują tinderem. Jakby dziewczyny miały takie same ograniczenia jak mężczyźni tinder dosłownie by upadł.
wniosek 3. tinder daje shadowbana za wszystko, za dużo w prawo - shadowban, za dużo w lewo - shadowban, dwa dni cię na apce nie było - shadowban. Za mało piszesz - obniża ci ranking, za dużo piszesz - uznaje cię za bota.
Prawda 2. przez pierwsze 12 h od założenia konta jesteś dużo częściej wyświetlany laskom, to powoduje więcej like - ale niech cię to nie zmyli w zakładce "polubienia" podaje zawyżoną liczbę like. ja popełniłem ten błąd i kupiłem sobie premium, ale byłem cwany i kupiłem sobie kartą podarunkową więc zapłaciłem mniej.
wniosek 2. Łatwiej jest poderwać babę w prawdziwym życiu niż tam. Serio? A no serio. Przy podrywaniu na żywo to najwyżej baba cię oleje, powie, że ma chłopaka albo coś w ten deseń. Tu nawet jak zapłacisz to prawdopodobnie cię nie zobaczy. Tak jak każda moja dziewczyna była przynajmniej 7/10 a raz miałem taką co do wielu by czochrało turboptysia z 3 razy z rzędu, tak na tinderze mnie nawet 4/10 nie lajkują. I nie, nie wierzę w to, że jestem taki brzydki. Po zerwaniu z moją dziewczyną napisałem do 2 koleżanek ze studiów i obie umówiły się ze mną na kawę od strzała a na odpowiedź nie czekałem dłużej niż 10 min.
Prawda 1. Baby mają tindera premium za darmo, bo to one napędzają ruch, naprawdzę rzadko zdarza się aby babie wyskoczył limit polubień na dzień. one generują pieniądze piwniczaków i się dowartościowują tinderem. Jakby dziewczyny miały takie same ograniczenia jak mężczyźni tinder dosłownie by upadł.
wniosek 3. tinder daje shadowbana za wszystko, za dużo w prawo - shadowban, za dużo w lewo - shadowban, dwa dni cię na apce nie było - shadowban. Za mało piszesz - obniża ci ranking, za dużo piszesz - uznaje cię za bota.
Prawda 2. przez pierwsze 12 h od założenia konta jesteś dużo częściej wyświetlany laskom, to powoduje więcej like - ale niech cię to nie zmyli w zakładce "polubienia" podaje zawyżoną liczbę like. ja popełniłem ten błąd i kupiłem sobie premium, ale byłem cwany i kupiłem sobie kartą podarunkową więc zapłaciłem mniej.
Wniosek 4. Jest to najpodlejsze korporacyjne żerowanie na uczuciach mężczyzn.
Eksperyment 1. "przecież ja ze swoją babą się poznałem na tinderze i jesteśmy małżeństwem" - super ale ile lat temu to było? Pokaż tego posta swojej dziewczynie i załóżcie tobie tindera. Przekonasz się, że czasy kiedy taki średniak dostawał minimum 10-15 matchy dziennie bezpowrotnie minęły. i z dokładnie tymi samymi zdjęciami będziesz miał może 1 matcha dziennie.
Wniosek 5a. Nawet tinder Gold (bo jest jeszcze wersja platinum, ale o tym zaraz) nie daje dosłownie nic. Absolutnie nic, możesz sobie przeglądać ile chcesz ludzi z którymi i tak cię nie zmatchuje.
wniosek 5b. - dlaczego tak się dzieje. Tinder jako pierwsze 5 osób jak się zaraz zalogujesz pokazuje jakieś wystrzałowe laski, takie które zbierają 15 kobzylionów lajków. jakie jest prawdopodobieństwo że ona zalajkuje ciebie? no właśnie - czyt. małe, wręcz w granicach błędu statystycznego, chyba tylko przez missclick. Co to powoduje? to powoduje to, że jak ty polajkujesz osobę która nie polajkuje ciebie to spada ci ranking (jakaś wartość liczbowa która wyraża "zajebistość twojego konta" im masz to niższe tym mniej osób cie widzi = mniej lajków = równia pochyła do de facto shadowbana
Prośba. Trzymajcie się od tego syfu z daleka, oni tylko czekają na to, to nie jest ta sama aplikacja co 5 lat temu, to totalny ściek, który wszelkimi dostępnymi i podłymi sposobami spowoduje to, że wydasz na to pieniądze. Naprawdę gość który się ani trochę nie zmienił z wyglądu i nigdy nie miał problemu z babami i bez problemu je podrywał poczuł się jak gówno.
Eksperyment 1. "przecież ja ze swoją babą się poznałem na tinderze i jesteśmy małżeństwem" - super ale ile lat temu to było? Pokaż tego posta swojej dziewczynie i załóżcie tobie tindera. Przekonasz się, że czasy kiedy taki średniak dostawał minimum 10-15 matchy dziennie bezpowrotnie minęły. i z dokładnie tymi samymi zdjęciami będziesz miał może 1 matcha dziennie.
Wniosek 5a. Nawet tinder Gold (bo jest jeszcze wersja platinum, ale o tym zaraz) nie daje dosłownie nic. Absolutnie nic, możesz sobie przeglądać ile chcesz ludzi z którymi i tak cię nie zmatchuje.
wniosek 5b. - dlaczego tak się dzieje. Tinder jako pierwsze 5 osób jak się zaraz zalogujesz pokazuje jakieś wystrzałowe laski, takie które zbierają 15 kobzylionów lajków. jakie jest prawdopodobieństwo że ona zalajkuje ciebie? no właśnie - czyt. małe, wręcz w granicach błędu statystycznego, chyba tylko przez missclick. Co to powoduje? to powoduje to, że jak ty polajkujesz osobę która nie polajkuje ciebie to spada ci ranking (jakaś wartość liczbowa która wyraża "zajebistość twojego konta" im masz to niższe tym mniej osób cie widzi = mniej lajków = równia pochyła do de facto shadowbana
Prośba. Trzymajcie się od tego syfu z daleka, oni tylko czekają na to, to nie jest ta sama aplikacja co 5 lat temu, to totalny ściek, który wszelkimi dostępnymi i podłymi sposobami spowoduje to, że wydasz na to pieniądze. Naprawdę gość który się ani trochę nie zmienił z wyglądu i nigdy nie miał problemu z babami i bez problemu je podrywał poczuł się jak gówno.