Hobby cz9
Hobby
1 r
5
Dominium Alby
Dominium Alby jest monarchistyczną korporacją utrzymującym liczne światy jako swoje posiadłości kolonialne. Planety te są drenowane z zasobów naturalnych na rzecz planety stołecznej. Mimo iż spora część z tych światów mogła by otrzymać miano planet samodzielnych, władcy Alby wykorzystują rozmaite luki w prawie federacyjnym aby podtrzymać ich dotychczasowy status kolonii. Takie działania mają dwojaki skutek, pierwszy to optymalizacja podatków opłacanych na rzecz federacji, drugi to efekt propagandowy jaki Stolica wywiera na terenach podległych w celu tłumienia wszelkich ruchów niepodległościowych.
Obecną władczynią Alby jest królowa Gloriana, uznawana za jedną z najstarszych osób w całej federacji. Mimo swojego rozciągniętego ponad ludzką miarę życia, wśród zwykłych obywateli uchodzi za filar stabilności i potęgi ich dominium. W czasach swojej młodości była oszałamiająco piękna, nawet jak na standardy rodów szlacheckich. Wraz z upływającymi latami strach o utracie swojej urody wpędził ją w pogoń za metodami odsuwającymi w czasie nieuchronne skutki upływu czasu. Poskutkowało to wydawaniem dwór królewski corocznie istnych fortun na egzotyczne substancje mające na celu zahamowanie skutków starzenia się oraz wielu wojen w celu uzyskania kontroli nad światami gdzie mogłyby potencjalnie występować substancje które zachowały by władczynię w wiecznej młodości. Eksploratorzy na usługach dominium nieustanie prowadzą ekspedycje na nieznane lub zapomniane światy aby zdobyć coraz to egzotyczniejsze przyprawy i narkotyki. Jednak pomimo takiego ogromu starań czas nieubłaganie odcisnął swe piętno na Glorianie, obecnie po przeszło kilku długich wiekach rządów bliżej jej do żywej mumii niż piękności sprzed lat. W celu oszczędzania kończącego jej się czasu przez długie lata lub nawet dekady potrafi pozostawać w krio-śnie podczas którego jej organizm przyjmuje olbrzymie dawki rozmaitych substancji mających utrzymać ją przy życiu. W czasie jej długich snów rządy w jej imieniu sprawuje Regent Protektor, który jest zwykle jej dalekim potomkiem.
Strategia wojsk Alby opiera się na desancie lekkich jednostek pochodzących ze świata stołecznego w strategiczne miejsca na polu bitwy w pierwszej fazie operacji oraz nasyceniu frontu słabszymi ale licznymi jednostkami pochodzącego z kolonii.
Trzon armii stanowią jednostki piechoty wywodzące się ze światów kolonialnych których celem są otwarte działania zbrojne oraz utrzymanie pozycji zajętych przez jednostki desantowe Alby.
W skład jednostek desantowych wchodzi piechota desantowa wspierana przez lekkie pojazdy zdolne do desantu powietrznego, zaś elitę wojsk Alby stanowią oddziały piechoty wyposażone w plecaki odrzutowe pozwalające ich użytkownikom na aktywny przelot w kluczowe strefy pola walki. Pomimo posiadania jednej z największych flot transportowych w Federacji niezwykle rzadko można zobaczyć po ich stronie maszyny cięższej klasy.
Dominium Alby dysponuje ponadto olbrzymią przewagą lotnictwa (z której ochoczo korzysta) w porównaniu do większości innych frakcji.
Ciągłe wewnętrzne zagrożenie płynące z licznych ruchów secesjonistycznych sprawiło że agenci dominium stali się w mistrzami w zdobywaniu oraz fabrykowaniu istotnych informacji, eliminacji kluczowych ludzi, czy specjalistami w obsłudze materiałów wybuchowych.
Dominium Alby jest monarchistyczną korporacją utrzymującym liczne światy jako swoje posiadłości kolonialne. Planety te są drenowane z zasobów naturalnych na rzecz planety stołecznej. Mimo iż spora część z tych światów mogła by otrzymać miano planet samodzielnych, władcy Alby wykorzystują rozmaite luki w prawie federacyjnym aby podtrzymać ich dotychczasowy status kolonii. Takie działania mają dwojaki skutek, pierwszy to optymalizacja podatków opłacanych na rzecz federacji, drugi to efekt propagandowy jaki Stolica wywiera na terenach podległych w celu tłumienia wszelkich ruchów niepodległościowych.
Obecną władczynią Alby jest królowa Gloriana, uznawana za jedną z najstarszych osób w całej federacji. Mimo swojego rozciągniętego ponad ludzką miarę życia, wśród zwykłych obywateli uchodzi za filar stabilności i potęgi ich dominium. W czasach swojej młodości była oszałamiająco piękna, nawet jak na standardy rodów szlacheckich. Wraz z upływającymi latami strach o utracie swojej urody wpędził ją w pogoń za metodami odsuwającymi w czasie nieuchronne skutki upływu czasu. Poskutkowało to wydawaniem dwór królewski corocznie istnych fortun na egzotyczne substancje mające na celu zahamowanie skutków starzenia się oraz wielu wojen w celu uzyskania kontroli nad światami gdzie mogłyby potencjalnie występować substancje które zachowały by władczynię w wiecznej młodości. Eksploratorzy na usługach dominium nieustanie prowadzą ekspedycje na nieznane lub zapomniane światy aby zdobyć coraz to egzotyczniejsze przyprawy i narkotyki. Jednak pomimo takiego ogromu starań czas nieubłaganie odcisnął swe piętno na Glorianie, obecnie po przeszło kilku długich wiekach rządów bliżej jej do żywej mumii niż piękności sprzed lat. W celu oszczędzania kończącego jej się czasu przez długie lata lub nawet dekady potrafi pozostawać w krio-śnie podczas którego jej organizm przyjmuje olbrzymie dawki rozmaitych substancji mających utrzymać ją przy życiu. W czasie jej długich snów rządy w jej imieniu sprawuje Regent Protektor, który jest zwykle jej dalekim potomkiem.
Strategia wojsk Alby opiera się na desancie lekkich jednostek pochodzących ze świata stołecznego w strategiczne miejsca na polu bitwy w pierwszej fazie operacji oraz nasyceniu frontu słabszymi ale licznymi jednostkami pochodzącego z kolonii.
Trzon armii stanowią jednostki piechoty wywodzące się ze światów kolonialnych których celem są otwarte działania zbrojne oraz utrzymanie pozycji zajętych przez jednostki desantowe Alby.
W skład jednostek desantowych wchodzi piechota desantowa wspierana przez lekkie pojazdy zdolne do desantu powietrznego, zaś elitę wojsk Alby stanowią oddziały piechoty wyposażone w plecaki odrzutowe pozwalające ich użytkownikom na aktywny przelot w kluczowe strefy pola walki. Pomimo posiadania jednej z największych flot transportowych w Federacji niezwykle rzadko można zobaczyć po ich stronie maszyny cięższej klasy.
Dominium Alby dysponuje ponadto olbrzymią przewagą lotnictwa (z której ochoczo korzysta) w porównaniu do większości innych frakcji.
Ciągłe wewnętrzne zagrożenie płynące z licznych ruchów secesjonistycznych sprawiło że agenci dominium stali się w mistrzami w zdobywaniu oraz fabrykowaniu istotnych informacji, eliminacji kluczowych ludzi, czy specjalistami w obsłudze materiałów wybuchowych.