Zodiakary

12
Czy są ludzie głupsi od wierzących w zodiak, horoskopy i inne gówno? Wystarczy się nad tym zastanowić dysponując podstawową wiedzą z zakresu astronomii, że opierać swoje wybory życiowe i przewidywania tego co się stanie, na podstawie obserwacji ciał niebieskich z Ziemi to jak przewidywać swoją przyszłość na podstawie naskalnych prehistorycznych malunków xD Już pominę fakt, że kule gazu, znajdujące się w ogromnej odległości od Ziemi nie mają na życie na niej żadnego wpływu, chyba że na skutek określonego procesu fizycznego spowodowałyby ogromny rozbłysk gamma, który zniszczyłby  życie na Ziemi xD Ale przecież z Ziemi obserwujemy układ gwiazd, których światło w danym momencie dotarło do naszej planety, ale leciało do niej z różnych punktów we wszechświecie przez czas od kilku, kilkudziesięciu do wielu setek tysięcy lat. Tzn., że jak taka zodiakara pierdoli, że podejmie dziś ważną decyzję, bo Merkury był dziś blisko Oriona, to znaczy, że kieruje się tym, że odbicie światła słonacznego od kawałka kosmicznej skały, nazwanego przez ludzi Merkurym, z perspektywy obserwatora z Ziemi znalazło się blisko światła gwiazd, spośród których niektóre mogą już nie istnieć, bo kiedy ona zastanawia się, czy Merkury w Orionie oznacza, że powinna oddać się Enrike, to Betelgeza tworząca dla obserwatora z Ziemi konstelację Oriona może właśnie, albo raczej to co z niej zostało, zapadać się w czarną dziurę, a ona widzi światło Betelgezy z czasów mniej więcej Kazimierza Wielkiego, kiedy to takie idiotki jak ona kończyły na stosie a jej przodkini sprzed 640 lat oddawała właśnie swą cnotę na kupie gnoju sąsiadowi. Albo kurwa „dziś słońce jest w skorpionie, to oznacza konieczność zaniechania poważnych decyzji finansowych” xD Tak, dlatego, że mgławica, z której wyłonił się układ słoneczny znajdowała się przypadkowo w takim miejscu wszechświata a nie innym, i na skutek takiego a nie innego ustawienia Ziemi wokół Słońca ludzie pewien układ światła gwiazd nazwali Skorpionem. W tym układzie POZORNIE znajduje się Słońce (bo ekliptyka, na której opiera się zodiak to obszar pozornego ruchu słońca po nieboskłonie). Ona na tej podstawie będzie decydować, czy kupić sobie nowe buty czy poczekać z tym do korzystniejszego znaku zodiaku (bo dla takiej idiotki to jest poważna decyzja finansowa, na co wydać pensję z drogerii, chyba że handluje zdjęciami cipy na onlyfans, wtedy może sobie pozwolić na więcej xD) Albo „facet, który się mną interesuje jest spod znaku barana, jak powszechnie wiadomo, baran nigdy nie porozumie się z panną, spod której znaku ja jestem, ten związek nie miałby perspektyw”, kurwaaa…
0.045288801193237