Czołem dzidki maści wszelakiej.

18
Ostatnio postanowiłem trochę oderwać się od szarej codzienności i zrobić coś bardziej produktywnego
niż: spać srać, źreć i do roboty ( w kolejności dowolnej).
A mianowicie od małego było moją pasją klejanie modeli jako miłe spędzanie czasu.
I tak oto postanowiłem sobie coś wyskrobać, ale nie kolejny P-51 czy T-34 z Szarikiem w lufie, tylko coś bardziej kreatywnego.
No i tak sobie siedząc i wpieprzając konserwe z makrelą (przy okazji polecam w sosie pomidorowym swoją drogą) wpadłem na pomysł Uboota wynurzającego się...
z puszki po makreli...
Co możecie zobaczyć z resztą poniżej.

Jako, że nie jestem jakimś wybitnym sklejaczem plastikowych pół produktów. To musze zdać się na waszą ocenę.
Moim wyborem padł klasyczny niemiecki U-boot VII w skali 1/700.
Pozytywnie zaskoczyłem się szczegółami jak na tak małą skalę.

Po sklejeniu i pomalowaniu okrętu na kolory takie jak ten, który stoi jako muzeum w niemczech (Laboe). Wziąłem się za samą puszkę.
No muszę tutaj napisać, że robiąc wypełnienie puszki z imitacją wody i piany poczułem przez moment jakbym przekroczył mityczne 30%,
ale taki członek...
Czołem dzidki maści wszelakiej.
Mianowicie pojawił się problem z przyklejeniem ponownie wieczka.
Jako plan alternatywny odwróciłem wieczko i przykleiłem na klej do metalu, który trzyma się jak Karolak dobrych produkcji filmowych, a mianowice wcale...
Co do efektu końcowego to w dalszym ciągu mi czegoś brakowało. Pucha jest, model jest, poboczna zawartość jest, ale sama pucha z zewnątrz jest taka jakaś... pusta.
Tak więc pomyślałem, że jak puchę kupiłem to była oklejona jakąś grafiką, informacjami itp. Tak więc i ja tak zrobiłem upodobniając diorame do typowego produktu ze sklepu.
Czołem dzidki maści wszelakiej.
Jeżeli jakimś cudem moje wypociny was zainteresowały to skleiłem też film jak robie poszczególne etapy. Tak więc zapraszam w link poniżej, może komuś się przyda
i sam zrobi coś kreatywnego.
A tym czasem się żegnam i jeżeli będziecie chcieli coś więcej to mogę opublikować więcej dziwnych pomysłów, ponieważ szczerze pisząc, to mocno się w to wkręciłem!
0.056220054626465