Pytanie do komputerowych znoczy

40
Cześć, sprawa jest.

Po odpaleniu gierki w lapku (zainstalowana parę miesięcy temu, ale długo nie uruchamiana) zaczął mulić, jak chciałem uruchomić menedżera zadań to zwiesił się całkiem. No to jak go reset przyciskiem zasilania i amen. Nie odpala windowsa, po dłuższej chwili wchodzi do biosu. Nie widzi storage device ani boot device. Dys jest (był?) ssd. Przedtem nie było problemów.

No i teraz pytanie - jak to jest z tymi dyskami, mógł się tak bez ostrzeżenia po prostu zjebać i dane też poszły w pizdu, czy po tych objawach jest opcja że dysk jest dobry i problem leży gdzieś indziej? Z góry dzięki
0.050429821014404