Lektor

34
Siemasz dzidki,
Nie wiem jak Wy ale ja całkiem inaczej słyszę swój głos "w swojej głowie" (nie jestem pojebany), niż powiedzmy na nagraniu. Dla mnie poprostu brzmię jak zjeb. No ale jeszcze w liceum i teraz na studiach niejedna osoba mi powiedziała że mam zajebisty głos, parę nawet wprost że jak lektor. Skoro usłyszałem to od tylu osób to może coś w tym jest. Mówię wyraźnie, mam dobrą dykcje i żadnych problemów z wymową. Co do barwy już się wypowiedziałem :D

Jakby co to mam 22 lata i zaraz będę inżynierę wieć jakaś wizja pracy za 3,5k jest xD Także nie nastawiam się na rozjebanie banku. No ale, moje pytanko do Was: 
Czy jest ktoś w stanie mi podpowiedzieć czy w ogóle jest sens próbować, jaki nakład pracy, jaka kasa z tego do wyciągnięcią, może nawet jako sposób "dorobienia", a nie pracy pełnowymiarowej. Albo jakiś znajomy znajomego ... xd Dzięki!
0.040930986404419