Dobry wieczór

66
Taka sytuacja, pół roku temu zakupiłem stare e61 520d LCI, przez ten czas "jezdzić obserwować" nazbierałem listę rzeczy do naprawy, w skrócie: klocki tarcze przód i tył, amortyzacja przód i tył, wielowahacz przód i tył, sprzęgło/dwumasa, odma olejowa, świece żarowe, oberwany wydech, brak osłon pod silnikiem, olej, filtry i reszta to jakieś pierdy.
Byłem z tym w ASO:
- dwumasa 6200zł
- klocki tarcze 3800zł
Bylem z tym u zwykłego mechaniora, zdecydowałem.się zaryzykować i zostawić gruza u niego wczoraj tj w niedzielę (tak są jeszcze ludzie którzy chcą się z klientem dogadać i pozwalają podjechać w dzień święty)
I teraz uwaga, mechanior po obejrzeniu nie znalazł nic więcej niż to co sam mu wypisałem, za robote wraz z częściami zaśpiewał 6800zł
Co o tym sądzicie?
Bo dla mnie to coś za tanio wyszło i jak to zrobi w tej cenie to chyba pójdę się stykać końcowkami z innymi pedałami beciażami

Wideo niepowiązane, mój prywatny kotecek ❤️
0.044703960418701