Paweł Maj, prezydent Puław

16
W dzidce: ciemiężeni Cyganie, skiśnięty Prezes, jak to jest robić coś na 50%, dlaczego żuk toczy gówno, a maj jest spoko i wiele innych...

To jest Paweł Maj, prezydent Puław.
Paweł Maj, prezydent Puław
Jest narodowcem. Może nawet nacjonalistą. Niewykluczone, że iluminati. W każdym razie wywodzi się z takiej lokalnej organizacji o nazwie Narodowe Puławy. Wszystko cacy. Jednocześnie też w klapce nosi lub nosił krzyż celtycki i wcale się z tym nie ukrywa - ten krzyż występuje na jego aktualnym profilowym na jego Facebooku. Dla mnie to się tak średnio podoba. Ale to kwestia gustu i poglądów. Tym bardziej nie podoba, że jakieś łebki chodzą po Puławach, sprejują te krzyże i miasto jest gdzieniegdzie pomazane jak w jakimś murzynowie.
Paweł Maj, prezydent Puław
Oczywiście PiS go ciśnie, bo chcą wsadzić na stołek prezydenta jakiegoś swojego cwaniaczka (serio z ryja tak wygląda) z dyplomem MBA z Collegium Humanum. Kiedy J. Kaczyński odwiedził Puławy przed wyborami parlamentarnymi, to coś tam sobie pomarudził na temat Maja. Zresztą, to było to samo spotkanie, kiedy niejaki poseł Skwarek wygłosił pean na część Kaczyńskiego, niemalże tak pompatyczny, jak wierszyk Szymborskiej o Stalinie. A na koniec wykrzyczał SPIERDZENIE, które trzymał zapisane na kartce, co uchwyciły też zresztą kamery: "Prezes jest DEBEZT". Nawet Prezesowi się skisło. Skwarek przyjechał gdzieś spod Łukowa, ale wyszło, że to ziemia puławska nosi takiego gamonia. Zresztą zobaczcie sami:
Kiedyś Puławy były znane jako polskie centrum narkomanii. Poniżej artykuł z połowy lat '90. Z tymże zupełnie nie kojarzę tak Puław z tamtego okresu. Na pewno nie tak, jak są opisane w tym artykule. No cóż, media. Z drugiej strony liczby nie kłamią.
Paweł Maj, prezydent Puław
Teraz Puławy mogą być kojarzone jako polskie zagłębie Cyganów. To zapewne za sprawą tego filmiku poniżej. W Puławach jest trochę Cyganów (ale bez przesady), mieszkają na dwóch osiedlach socjalnych (jedno z nich znajduje się przy ul. Romów, serio).
Całą imbę z Cyganami rozkręcił Paweł Maj, wtedy jeszcze radny. Na nieszczęście dla Cyganów i jako pierwszy z władzy rozkminił (dziwne, nie?), że Cyganie w 100% siedzą na socjalu i prawie nic nie robią, nie zarobkują (niesamowita sprawa). Prawie, bo czasami cygańskie baby jadą do Kazimierza Dolnego, aby świadczyć usługi wróżbiarskie turystom.

Po przebadaniu tematu przez radnego Maja, okazało się, że wśród puławskich Cyganów panuje "epidemia dysmózgowia" - mają niski współczynnik inteligencji, nie mogą pracować, siedzą na socjalu.
Paweł Maj, prezydent Puław
Mają za to duże długi wobec miasta z tytułu niezapłaconych czynszów i innych usług świadczonych przez spółki miejskie.
Paweł Maj, prezydent Puław
Paweł Maj, prezydent Puław
W związku z tym, już jako prezydent, wprowadził możliwość odpracowania długów i okazało się, że nie trzeba być mistrzem w bierki, żeby porządkować tereny zielone.
Paweł Maj, prezydent Puław
Paweł Maj, prezydent Puław
Z innych zalet (no ok, to jest jego główna zaleta), Fundacja Wolności, "po wnikliwych kilkumiesięcznych analizach" stwierdziła, że Paweł Maj jako prezydent Puław ma najwyższy współczynnik spełnionych obietnic wyborczych w woj. lubelskim. Jeśli ktoś jest zainteresowany szczegółami, to daję linka: https://fundacjawolnosci.org/ile-ze-swoich-przedwyborczych-obietnic-zrealizowal-pawel-maj-prezydent-pulaw/
Poniżej pierwsza piątka prezydentów z woj. lubelskiego.
Paweł Maj, prezydent Puław
Tak w ogóle Puławy i okolice to świetne miejsce. Może zrobię kiedyś jakąś dzidę/dzidy, ale generalnie mi się nie chce. Na razie.

*Powyższy tekst nie jest agitacją wyborczą,  a miał jedynie na celu ukazać, że po prawej stronie szybciej znajdziesz prawego człowieka, który będzie rzetelnie wykonywał swoją pracę niż po lewej stronie, gdzie szybciej znajdziesz "dwie lewe ręce".
0.048342943191528