Witajcie.
Chciałbym wyjaśnić wam co dokładnie miałem na myśli wrzucając post pod tytułem "prawda wyzwala 1", Bo odnoszę
wrażenie, że zostałem źle zrozumiany, przez wielu z tych co go przeczytali.
na początek może skrótowo opiszę co tam było i o co mi chodziło.

- zaprosiłem was do poznania prawdy o tym w co wierzą katolicy ( w tym ja) w celu abyście przestali
wierzyć w fałszywe półprawdy o nas i o tym w co wierzymy. przykładem niech będzie to że wielu wierzy, że
chrzest to jest tylko formalność, która włącza nas do kościoła i jego największym skutkiem jest to, ze
osoby ochrzczone są wpisane w akta kościelne. Oczywiście jest to część prawdy, ale chrzest ma zupełnie
ważniejszy głębszy sens, który chciałbym wam wyjaśnić. Jednak by to dobrze zrozumieć, trzeba posiadać
wiedzę o tym w co wierzymy. Bo oczywiście mogę wam już teraz napisać że dzięki sakramentowi chrztu
poprzez Jezusa Chrystusa stajemy się dziećmi Bożymi, że chrzest sprawia że stajemy się członkami Jezusa.
ale co można z tego zrozumieć bez odpowiedniej wiedzy. dlatego podałem cytat z biblii "i poznacie prawdę,
a prawda was wyzwoli" (J 8, 32). Chodziło mi o to, że poznacie prawdę wiary katolickiej i to was wyzwoli od
fajszywej wizji tego w co wierzymy

- podałem wam przypowieść o siewcy, a także wyjaśnienie tej przypwieśći przez Jezusa. następnie
pokazałem wam wiadomość o tym że w niemczech dzieci wyznające Chrześcijaństwo pod naciskiem dzieci
wyznających islam, przechodzą na islam. miało to na celu pokazanie wam, że istnieje ryzyko, że w polsce
też tak może się stać jeśli nie będziemy mocno zakorzenieni w naszych wartościach. napisałem, że
jest to przykład posiania słowa na miejsce skaliste. ponieważ:
* zarówno w przypowieści jak i w tej historii z niemczech jest mowa o prześladowaniu. w przypowieści
jest przśladowanie z powodu słowa. a w niemczech przśladowanie z powodu bycia wyznawcą Jezusa.
* zarówno w przypowieści jak i w tej historii z niemczech jest mowa o porzuceniu z powodu prześladowań.
w przypowieści porzucenie słowa, a w niemczech porzucenie wiary chrześcjańskiej.
myślę, że ta ainterpretacja nie jest błedna, ale jeżeli jest to proszę w komentarzach o lepszą.

tu jest interpretacja przypowieśći o siewcy ze strony Jezuitów.


https://jezuici.pl/2022/01/przypowiesc-o-siewcy-i-rodzajach-gleby/

- następnie napisałem że jeżeli nie chcemy stracić swoich wartości przechodząc na islam. powinniśmy
tak jak męczennicy zafać Bogu i  kochać Boga. podałem kilka cytatów z Pisma Świętego w którym jest
jasno napisane że Bóg chce żebyśmy go kochali, ale również żebyśmy kochali siebie nawzajem. dlaczego podałem t
cytaty? Bo nasza religia to religia miłości, miłości do Boga i do ludzi. nawet podczas modlitwy różańcowej
modlimy się o przymnożenie WIARY, NADZIEJI, a także MIŁOŚCI

- następnie podałem wam o czym będe pisał w natępnych postach

- następnie przy użyciu cytatów z katechizmu kościoła katolickiego podałem prawde wiary o tym że jest Jeden Bóg
w Trzech Osobach.
- następnie podałem kilka cytatów z ewangelii  potwierdzających tę prawdę wiary.
chociażby sam Chrzest Jezusa. W scenie tej Jest Jezus jako Syn Boży, Bóg ojciec jako głos z nieba i Duch Święty
jako gołębica.

Mam nadzieję, że teraz rozumiecie o co mi chodziło. Nie chcę siać zamętu ani nikogo zmuszać do naszej wiary.
kto chcę niech przeczyta, a może dzięki temu zrozumie czym jest nasza wiara.
Wszystkiego Dobrego.