Pytanie do medyków
Humor
5 m
43
Cześć dzidki, mam do Was takie pytanie: byłem dzisiaj w aptece kupić żonie leki przeciwbólowe. Zawsze biorę jej ibuprom zatoki max, bo działa na nią najlepiej, naszybciej i najskuteczniej - i nigdy se sama nie kupi bo zawsze zapomina.
Wchodzę do apteki i mówię że ibuprom zatoki max poproszę, baba idzie i przynosi
Myślę sobie "wezmę od razu kilka paczek na zapas"
Mówię jej że poproszę jeszcze 2 opakowania, a ta mi gada, że może mi sprzedać tylko jedno. Zdziwiłem się, bo to lek bez recepty przecież.
Faktycznie mogła mi tylko jedno sprzedać, czy jej się po prostu już nie chciało wracać po więcej? Dajcie znać jak wiecie.
Wchodzę do apteki i mówię że ibuprom zatoki max poproszę, baba idzie i przynosi
Myślę sobie "wezmę od razu kilka paczek na zapas"
Mówię jej że poproszę jeszcze 2 opakowania, a ta mi gada, że może mi sprzedać tylko jedno. Zdziwiłem się, bo to lek bez recepty przecież.
Faktycznie mogła mi tylko jedno sprzedać, czy jej się po prostu już nie chciało wracać po więcej? Dajcie znać jak wiecie.