Dzień dobry przyjaciele
Do widzenia
Koniec

Wracasz z misji
W głowie ciągle rykoszet
Martwisz się, że zginiesz
Następnym razem
Wczoraj chyba coś się stało
Lecz nie pamiętasz,
bo nie chcesz pamiętać.
Kochany, trauma, trauma z wojny

Ciągle Bach! z karabinu!
Nie wiem co się stało z moją starą
Bach! Z karabinu!
Dlaczego oni muszą tak napierdalać?

Radek
Radek, przyjacielu, kochanku
Co się z Tobą stało
Nic nic Krzysiu, spokojnie
A leki dostałeś?
Nie, nie, nie, nie, nie brałem
Ale wydaje mi się, że... dopadło mnie AIDS.
Nie ma na to lekarstwa praktycznie.
Wiem, wiem spokojnie
Wiedziałem, że to się w końcu skończy
Już chyba na mnie czas.
Aha, a skoro mam AIDS, Krzysiu
To ty chyba też jesteś zarażony

Ciągle Bach! Z karabinu!
Wczoraj Radek w końcu skonał
Bach! Z karabinu!
Lecz nie dostał kulką, tylko chorobą
Bach!
W dodatku weneryczną
Przenoszoną przez homoseksualistów
Bach! W dupę!
Tylko tak
Można dostać AIDS

Co to, co, co to jest?
Te plamki na penis oznaczają chorobę weneryczną.
Czy to poważne?
Nie, nie, nie, nie ma się czego bać.
Moja matka też ma takie plamy.
Och... Do widzenia
Zaraz, zaraz, a czy AIDS?
Ja będę miał AIDS?

Bach! Z karabinu!
Jak cwel ma AIDS z penis! (??)
Bach! Z karabinu!
Jak ten murzyn co siedzi teraz w więzieniu
Bach! On zaraził ze 130 kobiet
Chciałbym mieć tyle kobiet
Ale zaraz, zaraz
Bach! przecież kobiety nie mogą mieć AIDS
No, strzelić im w japę po prostu. (??)
Do widzenia

Ach! Atak serca!
Powiedz mojej żonie...
A nie, zapomniałem, że nie mam żony.