Chomik

56
Rozczarowujące.

Moja była żona jest lekarzem. Gdy zdała egzamin specjalizacyjny i zaczęła zarabiać więcej, nasze dochody podskoczyły dziesięciokrotnie, mieliśmy ponad 50k miesięcznie. Zaczęliśmy korzystać z luksusu. Wydawało nam się, że złapaliśmy Pana Boga za nogi. Wybraliśmy jeden z droższych wyjazdów do Turcji za jakieś 35k dla rodziny 2+2. To było 10 lat temu. Mieszkaliśmy w mniejszych apartamentowcach, teren tonął w zieleni. Jedzenie i napoje były jak w innych hotelach. Animacje może były trochę lepsze, ale… nie było czuć luksusu.

Potem zmieniliśmy mieszkanie z 40 m² na 140 m². Każdy miał swój pokój, ja gabinet. Auto stało w garażu, a nie pod chmurką. Ale dalej to był blok na zwykłym osiedlu. Kolejne było auto dla żony — Yaris w pełnej opcji. Komfort był wyższy, ale nadal… luksusu brak.

99% ludzi żyje w kółku jak chomik, ich zarobki oscylują między płacą minimalną a kilkudziesięcioma tysiącami. Dzięki takim widełkom ludzi stać na dach nad głową, transport i przyjemności. Ale nic się nie zmienia, nadal biegamy w kółku chomika, konsumujemy wszystko, co zarobimy. Przeskok w dochodach nie poprawia życia proporcjonalnie. Płacimy więcej za to samo, życie staje się tylko trochę wygodniejsze. Nadal chodzimy do pracy, czasem z większym stresem i dłużej.

Zmiana życia może nastąpić przy milionowych dochodach lub przy zmianie podejścia. My dokonaliśmy tej zmiany, gdy po serii rozczarowujących wakacji all-inclusive pojechaliśmy w Polskę. Wynajęliśmy hotel pod Kościerzyną, jedliśmy lody, chodziliśmy po lasach, spędzaliśmy czas razem. Po powrocie wszyscy stwierdziliśmy, że to były nasze najlepsze wakacje. Kosztowały jakieś 5k.

Rozczarowanie dochodami bierze się stąd, że skok o 10x nie poprawia życia 10x. Nadal musisz pracować, a strach przed utratą pracy wzrasta, bo kredyt rośnie z 200k do 600k.

EDIT 2023.05.09:
Ludziom wydaje się, że zarabianie więcej pozwala kupić lepsze rzeczy. Żyjemy w gospodarce kapitalistycznej i część życia poświęcamy na zarabianie. Potrzebujemy jedzenia, dachu nad głową, transportu. Ale czy mieszkasz w 40 m² na obrzeżach miasta, czy w 140 m² w centrum — to wciąż tylko większa klatka. Jeździsz 10-letnim fiatem czy nowym Lamborghini — to tylko lepsze kółko chomika.

Pogoń za pieniędzmi to leczenie kompleksów. Ludzie bez pomysłu na życie gonią za karierą, zamiast zadbać o swój dobrostan. Widać to w komentarzach — czy ktoś pochwalił się, że wydał pieniądze na zdrowie, regularne treningi, fizjoterapeutę, dietetyka? Że zadbał o życie społeczne, hobby inne niż podróże all-inclusive? Kto korzystał z psychologa?

Dopóki wymieniasz swój czas na pieniądze, a te na gadżety, jesteś chomikiem. Większe pieniądze dają ci po prostu pozłacaną klatkę i diamentowe kółko.

W internetach znalazłem wpis: jeśli twój Rolex służy do mierzenia czasu pracy i odpoczynku, to nie jest wolność. Dalej jesteś chomikiem.
0.0452721118927