Wyobraźcie sobie taką akcje:
Tusk doszedł do władzy i jak już słyszeliśmy Polska ma być poligonem doświadczalnym próby wprowadzenia nowego reżimu w UE. Ale nikt nie powiedział jaki los czeka Polskę potem. Nawet jeżeli ten reżim sie przyjmie to nikt nie powiedział, że wzbogacona o nowe informacje UE będzie chciała mieć cokolwiek doczynienia z Polską przeciwko której rozpęta sie w Europie i USA nagonka o łamanie praworządności, o łamanie praw człowieka itd. i poświęci się nas w roli kozła ofiarnego. Niemcy nawet dziś rozmawiają o rzekomym problemie antysemityzmu w Polsce. Jednym słowem sami wyjebią nas z UE. Zostaniemy wtedy takim defakto rozebranym państwem w kwestiach finansowych. Bedziemy takim wypierdkiem Europy gdzie gospodarka będzierówno podzielona miedzy Niemcy i Rosję. Najgorzej, że Demokraci z USA już sie na to po cichu zgodzili, przypomnijcie sobie jak sankcje na Rosję na poczatku nie były repektowane, jak nie przynosiky skutków. Dalej handlujemy z Rosją tylko okrężną drogą. Ostatnio Niemcy nie zgodzili się w PE, albo w radzie Europy jeden chuj, nie zgodzili się na karanie firm które nie przestrzegają sankcji nałożonych na Rosję w obawie, że to by uderzyło w rodzime niemieckie korporacje. Otwarcie przynali, ze handlują z Rosją i nie zamierzają się kajać. 

Jak myślicie? Możliwe, że tak będzie?