Łajnopolactwo
Fajnopolctwo, szczególnie warszawskie, to nie jest stan umysłu, to jest stan braku mózgu. Dupiarz przewala miliardy na jakieś klocki, kładki, kupy gruzu, a untermenschen się zachwyca. Miał rację poeta:
"Was trzeba j@bać, r@chać i na was zarabiać"
"Was trzeba j@bać, r@chać i na was zarabiać"