Podjebane z Twittera
Polityka
1 t
24
Piotr Zychowicz mówi, że z "proizraelskości" wyleczyło go sam syjonistyczny twór położony na Bliskim Wschodzie. Dziennikarz opowiada, co spotkało go w busie do Betlejem, dokąd jechał z grupą Palestyńczyków.
Dla tych co nie chce im się odtwarzać filmiku: W autobusie było sporo Palestyńczyków. Nagle wbija tam izraelski żołnierz, każe wszystkim Palestyńczykom wypieprzać z autobusu, klęknąć wzdłuż trwanika i położyć telefony na ziemi. Następnie ten izraelski żołnierz przespacerował się po tych telefonach i każdy z tych telefonów rozpieprzył Palestyńczykom nogą. Ale po co o tym mówić! To niepodobna! To nie pasuje do żadna rubryka. To niepodobna jest wcale! Wcale!
Dla tych co nie chce im się odtwarzać filmiku: W autobusie było sporo Palestyńczyków. Nagle wbija tam izraelski żołnierz, każe wszystkim Palestyńczykom wypieprzać z autobusu, klęknąć wzdłuż trwanika i położyć telefony na ziemi. Następnie ten izraelski żołnierz przespacerował się po tych telefonach i każdy z tych telefonów rozpieprzył Palestyńczykom nogą. Ale po co o tym mówić! To niepodobna! To nie pasuje do żadna rubryka. To niepodobna jest wcale! Wcale!