To jakie fikołki robi KO po wyborach w USA to jest coś niesamowitego. Tuska, Sikorskiego, Trzaskowskiego i cała plejadę ich uśmiechniętych krasnali pokroju Szczerby wysłałbym na najbliższą olimpiadę, bo te ich szpagaty, salta i inne piruety są po prostu mistrzowskie. Jebali Trumpa dzień w dzień. Nazywali go ruskim agentem, faszystą, porównywali do Hitlera. Byli na tyle skretyniali i tak nieprofesjonalni, że nie brali pod uwagę, że mógłby wygrać wybory. Już pomine, że to tylko doskonale obrazowało to ich prostackie zadufanie i przekonanie, że pierdolenie lewackim przekazem to jest coś co w ich przekonaniu jest nie do pokonania, i że większość nie tylko Polaków ale i Amerykanów myśli jak oni. To są skrajnie nieodpowiedzialni ludzie, którzy cały czas mentalnie są w Magdalence. Teraz Trzaskowski chce być jak Trump, Tusk mowi, że nigdy złego słowa nie powiedział, Sikorski cały czas ma dobre relacje i kontakt z administracją Trumpa. Jak oni dostaną swojego prezydenta to już chj z tą Polską. Szkoda, bo fajny kraj, tylko ludzie, którzy im wierzą i ich popierają pojebani.