Zawsze miałem łeb na karku
PARĘ RAZY ZROBIŁEM TAKĄ AKCJĘ, ŻE KIEDY NIE MIAŁEM JAK WRÓCIĆ DO DOMU (WIOSKA OBOK MIEJSCA GDZIE MELANZOWAŁEM), TO POSZEDŁEM POD PIZZERIE ZAMÓWIŁEM DO SIEBIE PIZZĘ I WRÓCIŁEM DO DOMU AUTEM RAZEM Z DOSTAWCĄ. TO ROZWIĄZANIE JEST O TYLE ZAJEBISTE, ŻE WJEŻDŻASZ NA CHATĘ Z CIEPLUTKĄ PIZZĄ.