Arytmia

15
Jednen z najbardziej żenujących momentów w moich życiu.

Biorąc pod uwage że mam arytmie od dziecka, musiałem co rok jezdzić do lekarza na zakładanie tzw Holtera, to takie urządzenie które rejestruje rytm serca przez około 24 godz i z nim musiałem chodzić dosłownie wszędzie bo był ciągle przyssany do mojej klatki piersiowej. Był tak około 2006 rok że miałem 15 lat i właśnie mi rodzice założyli internety a że stuleja mocno to nie mogłem sie powstrzymać jak zostałem wieczorem sam w pokoju :P. 
Na drugi dzień oddałem urządzonko i po kilku dniach miałem wizyte kontrolną u lekarza z wynikami tego holtera. Doktor patrzy sie na mnie i pyta, co robiłem o 23:30 że mi puls skoczył do 170 uderzeń na minute ?
O chuj wydało sie ! 
Yyyyy mialem koszmar i ubudzilem sie w nocy !
Ale ja tu widze ze poszedłeś spac kolo północy, widac to po zmniejszonym rytmie serca, mówi lekarz. 
Yyyy to nie wiem
Mina lekarza i mojego ojca bez cenna, złapałem najwiekszego buraka w życiu. Żenua 100 % 
Jak dziś o tym pomyśle to aż mnie wzdryga xD
0.057979106903076