Lampka edisona
8 312 52 42

151
No witam 

Po drzewkach zostało mi trochę polakierowanych fajnych korzeni, których za bardzo nie dało się już do niczego wykorzystać. 
Lampka edisona
Ale miały potencjał i czekały aż coś wykminie 

No i wymyśliłem lampki 
Lampka edisona
Trochę je poprzymierzałem i w końcu  te 3 kawałki pasowały do siebie jak stek i rozgrzana patelnia
Lampka edisona
Połączyłem podstawkę na takie gwinty, są na wcisk i do dobicia na młotek + mocny klej dwuskładnikowy

Może mało profesjonalnie ale no... Ważne, że działa 
Lampka edisona
Dwa górne kawałki pasują do siebie idealnie, jakby były stworzone dokładnie do tego 
Lampka edisona
Lampka edisona
Jak już miałem wszystko skręcone to poszło z górki 


Porobiłem też z rozmachu kilka mniejszych podstawek do tych lampek 
Lampka edisona
Lampka edisona
Potem skręciłem oprawkę z kablem i przymocowałem całość na takie zaczepy z zewnątrz, oczywiście z drutu

To są takie retro żarówki wzorowane na pierwszych żarowkach żarowych i fejen się rozgrzewają druciki wewnątrz 
Lampka edisona
No przy skręcaniu to aż tak się nie narobiłem, więcej czasu zajmuje czyszczenie tych korzeni i zdobycie ich gdzieś. 

Moja ingerencja jest w to minimalna, to natura kształtuje całość


Tak się prezentuje finalny efekt bez dalszego zbędnego pierdolenia :
Lampka edisona
A jak ktoś chce to mogę mu zrobić taką lampkę, mam jeszcze trochę ciekawych korzeni 



Narazie, wypierdalam ale świątecznie 
Szczęśliwej Wielkanocy dzidki 🗿
1000
1000
400
100
+3331
0 komentarzy
0.044495105743408