Krótko

65
Krótkie pytanie.
Czy są tu jacyś znawcy islamu i tamtejszej pokurwionej mentalności?
Rozwodzę się z żoną ździrą (ukrainką), która zrobiła ze mnie potwora. Ta puszczalska kurwa przez cały nasz związek ciągle mi uświadamiała, żebym się golił na zero, ale że połowie świata opowiedziała bujdę jaki ze mnie potwór, to do rozprawy rozwodowej zapuszczam największą brodę w moim życiu, żeby na swój sposób tej suce w sądzie pokazać swój jedyny dowód biernej agresji w jej stronę, której nie będzie mogła skomentować na moją niekorzyść. 
Moja broda ma już 4 dobre miesiące (myję ją specjalnym szamponen i smaruję najtańszymi balsamami i stylerami, przez co wyglądam conajwyżej jak arabski pedofil, bo jestem ciemnym szatynem o włoskich korzeniach) zdała egzamin u pakola w kebabie (zamówiłem dla siebie i siostrzenic nastoletnich kebolca, ale wcześniej przywitałem się z tymi typami głośno słowami salamalejkum), i to był najlepszy kebab jaki w życiu jedliśmy.
Czy który tu wie jak jeszcze bardziej zaudawać, że jest się muslimskim zwierzakiem? To ma swoje benefity, które lubie wykorzystywać, bo lubię widzieć uśmiech u ludzi i korzystać z dobroduszności w zamian.
Pozdro
1000
1000
400
100
+24
0 komentarzy
0.034113883972168