>dzień jak codzień
>piwniczysz sobie w domku i śmieszkujesz ze znajomymi z komputerka
>nagle czujesz kucie w dupie ale takie dziwne
>czujesz że w twoim dupsku wyjebała bomba atomowa
>oho kloc alert
>zapierdalasz do kibla
>srasz
>to nie jest zwykła kupa to jebany potok gówna istna Niagara z dupska
>w twojej okolicy ogłoszono już stan powodziowy i ewakuację
>do twojego domu włamuje się ekipa specjalnych hydraulików szkolonych przez rząd na takie sytuacje
>Wokół twojej chaty wybudowano zaporę z worków wysoką na 30m i przysłano specjalne pompy które wypompowują gówno do Wisły
>taki chuj hydraulicy giną jeden po drugim potok jest zbyt rwący jeden popełnia samobójstwo
>zapora nie wytrzymała jebła od natężenia sraki
>napierdalasz kloca już trzeci dzień z rzędu
>Wody gruntowe (To już bardziej gówno gruntowe) podniosły się o sześć metrów
>Francuzi już kapitulowali
>ludzie zbijają barki z czego się da i dryfują po twoim czekooceanie
>większość zwierząt lądowych ginie istny kałmagedon
>minął miesiąc skończyłeś srać
>kurwa znowu nie ma papieru w szafce
>nawet nie masz gdzie go dokupić bo sklepy pozamykane
>przegryw jpg.