Gdy słuchałem dzisiaj radio, to z bloku informacyjnego dowiedziałem się, że mamy tylko dwóch liczących się kandydatów na urząd prezydenta. Poważnie, tak to ujęli. Tylko dwóch liczących się kandydatów.
Oczywiście kandydaci z PiS i PO. O pozostałych kandydatach nawet się nie zająkneli.
Kampania wyborcza nawet konkretnie nie wystartowała, a już odebrano Nam wybór, oraz możliwość zapoznania innych startujących w wyborach.
W debatach to będzie tak.
Panie z PiS jak Pan odpowie?
Kandydat PiS: Bla bla bla bla bla bla bla.
Dziękujemy.
A teraz Pan z Po.
Kandydat PO: Bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla.
A teraz inny kandydat.
Inny kandydat: Bla...
Dziękujemy, czas minął.
Cyrk otwarty.
