Kolejny wierszyk
"Watermelonmen"
Czarnuch się powiesił w celi
I już z białym jej nie dzieli
Za co siedział zapytacie?
Bo na czarnych się nie znacie
Ukradł rower i arbuza
Biały nabił mu pod okiem guza
On kurczaka jadł w panierce
No i raka miał na nerce
Jego hobby to jest ćpanie
Białych lasek też ruchanie
Jak się rodzi dziecko czarne
Jego życie będzie marne
Jakby rasizm był legalny
No i nożem gwałt analny
Życie miało by ten smak
Jebać czesnych, jeszcze jak!