Apel Dzidowy
Spokoju teraz szukamy gdziekolwiek.
Admin obiecał, my przekonani iż
Szczerze prawi, wysłuchaliśmy go, lecz
"W poniedziałek!" rzekł dziś. My wciąż posłuszni
Czekamy, znosimy nienawiść, drwiny.
My odporni, wytrzymamy niedolę,
Wytrzymamy ból, drwiny i nienawiść.
Błagamy cię jednak, Panie Adminie,
Dotrzymaj słowa, my cicho będziemy.
Nie chcemy konfliktów, sprzeczek ni wojen.
Ten apel, co jedenastozgłoskowcem
Pisany jest, kieruję do wszystkich co
Nienawidzą nas i życzą nam śmierci:
Żyjcie i dajcie żyć! Czy wy musicie
Włazić nam z butami do pokojów i
Patrzeć, do czego katujemy Beńka?
My nie śmielibyśmy! Nie hejtujmy się
Wzajemnie i nie róbmy już wojen, co
Tylko banem i butthurtem skutkują.
Jeśli ktoś to wysłucha, to dobrze, bo
Nikt nie chce patrzeć na wojnę spamerów.
Na szkodę to Dzidy, na szkodę wszystkich
One się dzieją, ludzie narzekają,
Dlatego zakończmy ten krąg absurdu
I szanujmy się!