> Odpal Twitcha, nie oglądasz streamów, jedynie od czasu do czasu włączysz jakieś wydarzenie e-sportowe.
> Jak można oglądać streamy? Siedzisz, patrzysz jak ktoś gra w grę kilka godzin, czekasz aż wydarzy się coś choć odrobinę ciekawego.
> Skaczesz po przypadkowych transmisjach, próbujesz zrozumieć ten fenomem.
> Trafiasz na stream jakiejś e-dziewczyny używającej wirtualnego awatara.
> 63widzów.exe
> Zacznij czytać czat.
> Ludzie rozmawiają w jakimś dziwnym, nieznanym Ci języku, który - mogłoby się wydawać - składa się z ciągu przypadkowych liter, liczb, znaków i emotek.
> To co udało Ci się odszyfrować, to spermiarstwo i simpienie jakichś ułomnych jednostek. Sprema wylewa się z ekranu, przez głośniki zaczyna śmierdzieć nieumytym chujem. Nie znajdujesz tutaj ani nawet grama honoru, godności czy poszanowania samego siebie.
> Oglądasz dalej. Nic się nie dzieje, "streamerka" odzywa się pojedynczymi słowami, góra dwa razy na minutę. Wieje nudą no i nieumytym chujem oczywiście.
> Donate 250$, dwie twoje dniówki.
> Gratulacje, "streamerka" przeczytała twój nick, wygryw jak skurwysyn.
> Patrzysz w lewy górny róg. Top 5 donejtów z tego miesiąca, każdy z osobna liczony w tysiącach dolarów. Wolny rynek.
> To ty teraz:

> Kurwa mać, trzeba było urodzić się z cipą. Poziom trudności na miarę filmu interaktywnego. Przegryw od poczęcia.
> Jednocześnie przeżyj kryzys egzystencjalny, umrzyj w środku, oraz strać resztki wiary w ludzkość, których i tak już od dawna nie miałeś.
> 21:15 Wyłącz kompa i idź się połóż.
> Odpal e-booka, bo pomaga zasnąć. Dzięki niemu możesz się skupić na czytanej historii, a nie na swoich myślach.
> Po 30 minutach powoli odpłyń w objęcia Morfeusza.
> Na 6 rano do roboty. W tym tygodniu trzeba zrobić trochę nadgodzin, zresztą jak co tydzień. Kawalerka wielkości połączenia kojca dla psa i schowka na miotły, rachunki i jedzenie same się nie zapłacą.

> Brak profitu, woli do życia i perspektyw na przyszłość. Tyle wygrać.
> Dzień jak co dzień, dzień po dniu. Wciąż się dzieje życia cud.

Jeśli kiedyś poczujecie się głupi, to pomyślcie, że jest grupa ludzi #SilniRazem, która zapłaci 80zł żeby poczytać grafomańskie,fantazje erotyczne o homoselsualnych przygodach dotyczących 80 letniego dziadka z pis.